Wsparcie Ukrainy - po czołgach czas na samoloty?
Skierowanie przez państwa NATO czołgów Leopard na Ukrainę powinno pociągnąć za sobą przekazanie Kijowowi również myśliwców, powiedział w środę w rozmowie z PAP Vicente Diaz de Villegas, generał dywizji hiszpańskiej piechoty w stanie spoczynku i uczestnik misji pokojowych m.in. na Bałkanach.
W sytuacji zablokowania możliwości przekazania myśliwców dla Ukrainy potencjał kierowanych tam przez państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego czołgów zostanie znacznie ograniczony, ocenił hiszpański dowódca.
Dostarczenie Leopardów Kijowowi, jak zaznaczył generał Diaz de Villegas, może nawet przy dużej ilości czołgów nie przynieść spodziewanych efektów.
“Jeśli nie będzie odpowiedniego zabezpieczenia funkcjonowania tych pojazdów przez siły powietrzne, to raczej Leopardy nie zmienią przebiegu tej wojny”, stwierdził hiszpański dowódca.
Gen. Diaz de Villegas uznał za dobry znak ujawnioną w środę przez madryckie media informację, że rząd Hiszpanii chciałby przekazać do sześciu czołgów Leopard 2A4 dla sił ukraińskich.
Wyraził przekonanie, że hiszpańska armia powinna sukcesywnie zwiększać ilość czołgów kierowanych na Ukrainę.
W środę madrycki dziennik “El Pais” powołując się na źródła w rządzie Pedro Sancheza podał, że hiszpańska armia poza przekazaniem od czterech do sześciu czołgów byłaby gotowa do przeprowadzenia przyspieszonego kursu obsługi Leopardów 2A4 dla ukraińskich żołnierzy.
Ostateczna liczba skierowanych Leopardów przez Hiszpanię dla Ukrainy, jak twierdzi gazeta, jest uzależniona od stanu sprawności 54 maszyn znajdujących się w magazynie wsparcia logistycznego pod Saragossą.
Hiszpańska armia posiada obecnie 108 czołgów Leopard 2 A4 oraz 229 czołgów Leopard 2E, czyli dostosowaną do hiszpańskich wymogów wersję czołgów 2A6.
PAP/ as/
