Trwają rozmowy nad składką zdrowotną dla bezrobotnych
Pomiędzy ministerstwem pracy i ministerstwem finansów trwają uzgodnienia dotyczące nowych zasad opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotne osób bezrobotnych - poinformował wiceminister pracy Jacek Męcina. Kolejne spotkanie odbędzie się w tym tygodniu.
Nowe zasady ubezpieczenia zdrowotnego bezrobotnych pierwotnie dołączono do pilnego projektu tzw. pakietu kolejkowego Ministerstwa Zdrowia. Rząd zdecydował jednak w czerwcu, że zostaną one zmienione osobno.
Męcina pytany o losy zmian powiedział, że podczas czerwcowego posiedzenia rządu nie było uwag do samego projektu, czy proponowanego mechanizmu. "Na posiedzeniu Rady Ministrów były rozbieżności pomiędzy MPiPS a ministrem finansów. Nie było jednak propozycji, żeby zmieniać ten projekt, tylko doprecyzować, jeśli chodzi o ocenę skutków regulacji i efekty nowego rozwiązania" - powiedział.
"Minister finansów zaproponował doszacowanie szarej strefy. Zidentyfikowaliśmy jedną dodatkową grupę, która potencjalnie mogłaby skorzystać z tego rozwiązania. Chodzi o osoby, które są zatrudnione na podstawie umowy o dzieło, a nie osiągają dochodów większych, niż połowa minimalnego wynagrodzenia" - wyjaśnił.
"Z taką informacją wystąpiliśmy do MF i z prośbą o udostępnienie nam danych o takich osobach, ewentualnie bazy danych, byśmy mogli sami to policzyć" - powiedział. Wyjaśnił, że odpowiedzi z MF jeszcze nie ma, ale sam ostatnio rozmawiał o tej sprawie z wiceminister finansów Hanną Majszczyk. "Sądzę, że w tym tygodniu nasze rozmowy dojdą do skutku" - ocenił.
Zmiany proponowane w projekcie resortu pracy mają usprawnić działanie urzędów pracy. Obecnie wielu bezrobotnych rejestruje się w urzędach pracy jedynie po to, by mieć prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Nowe przepisy mają umożliwić im wybór, czy interesuje ich jedynie ubezpieczenie, czy rzeczywiście chcą szukać pracy i podjąć ją.
Zgodnie z propozycjami resortu w urzędzie pracy w osobnym okienku będzie można złożyć oświadczenie na ten temat i załatwić formalności. Takie zmiany odciążą część kadr urzędów pracy, które będą mogły intensywniej zająć się aktywizacją bezrobotnych - podkreśla resort w uzasadnieniu. Nowe rozwiązanie urealni też liczbę bezrobotnych, bo ze statystyk znikną ci, którzy przyjdą tylko po ubezpieczenie.
Resort pracy podkreślał, że zmniejszą się koszty obrotu środkami na składkę zdrowotną za bezrobotnych i uprości się system jej przekazywania - wprost z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowia.
Bezrobotni bez prawa do zasiłku zgodnie z proponowanym przez MPiPS rozwiązaniem będą mogli skorzystać z dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego. Prawo do niego miałyby też osoby nieposiadające przychodów przekraczających połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę (obecnie 1680 zł - połowa 840 zł). Nowym rozwiązaniem objęci byliby też ci, którzy mają prawo do świadczeń z pomocy społecznej. Zgłoszenie do ubezpieczenia obejmowałoby również współmałżonka i dzieci. Składkę miałby nadal pokrywać budżet państwa.
W połowie 2013 r. zarejestrowanych było ponad 1,6 mln osób bezrobotnych bez prawa do zasiłku lub stypendium. Składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi miesięcznie 58,2 zł. Składka na dobrowolne ubezpieczenie wynosiłaby tyle samo. Bezrobotni z prawem do zasiłku nadal mają podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu.
(PAP)
ago/ malk/ jbr/
