Jednodniowi turyści „pogodowi” napędzają koniunkturę nad Bałtykiem

Jeszcze sezon turystyczny na zachodniopomorskim wybrzeżu się nie zakończył, a już przedstawiciele branży zaliczają go do udanych. W nadmorskich miejscowościach od połowy lipca zajętych jest ponad 90 proc. miejsc noclegowych. Sezon chwalą nie tylko właściciele hoteli, pensjonatów czy prywatnych kwater, ale również licznych kawiarni, lodziarni i restauracji.

Wiceprezes zachodniopomorskiej Izby Turystyki (ZIT) Zbigniew Głąbiński ocenia sezon jako zdecydowanie udany. „Pogoda jest podstawowym czynnikiem, który sprowadził więcej turystów nad polskie morze. Drugi czynnik to pewnego rodzaju zewnętrzne niepokoje, m.in. w Tunezji, Turcji, czy nawet na Krymie, czyli tam, gdzie Polacy zwykli jeździć na wakacje, a które spowodowały, że w tym roku zostali w kraju" - tłumaczy.

Głąbiński nie pokusił się o ocenę, jaki wzrost może odnotować branża w tym sezonie, ale przypuszcza, że nie będzie to jednak więcej niż 10 proc.

To może się znacznie różnić w zależności od miejscowości - zaznacza. „Tego lata wystąpiła także +koncentracja czasowa+. Początek sezonu był bez pogody, poprawiła się ona dopiero w połowie lipca, i od tego czasu nastąpił najazd na bałtyckie plaże" - dodał.

Zdaniem wiceprezesa ZIT jest szansa, że w tym roku sezon nad morzem nieco się wydłuży poza zwyczajowy koniec wakacji, czyli koniec sierpnia.

Jak dodał, jest dla niego zaskoczeniem, że tego lata więcej turystów zjechało także nad zachodniopomorskie jeziora.

"Tegoroczne lato świnoujska branża turystyczna na pewno zaliczy do wyjątkowo udanych. Od połowy lipca, gdy temperatury stały się prawdziwie letnie, zajętych jest 98 proc. miejsc noclegowych. Zmienił się jednak trochę turysta, który do nas przyjeżdża" - powiedziała Kinga Abraham z Biura Informacji Turystycznej w kurorcie.

Obserwuje ona nowy trend wśród gości.

„Jeszcze niedawno przeważali turyści, którzy przyjeżdżali na tydzień i dłużej. W tym roku mamy wyjątkowo dużo gości, którzy zostają u nas na jeden do trzech dni" – dodaje. „Prawdopodobnie decyduje o tym pogoda. Jak jest ciepło, słonecznie, to ludzie spontanicznie podejmują decyzję o wyjeździe nad morze - przypuszcza Abraham.

Potwierdza to fakt, że wiele osób szuka kwatery w ostatniej chwili, tuż przed przyjazdem. „Łatwo nie jest ze znalezieniem miejsca, ale nikogo nie odsyłamy z kwitkiem” - zaznacza.

"Ubiegłe lato też nie było złe, ale w tym roku mamy taki ruch, że już w trakcie sezonu musiałem zatrudnić dodatkowo dwóch kelnerów" - powiedział PAP jeden z właścicieli kawiarni na świnoujskiej promenadzie.

W ostatnich dniach do Świnoujścia wczasowiczów przyciąga jeszcze jedno - najcieplejsza aktualnie woda w morzu. Podczas gdy w okolicach Kołobrzegu ma około 10 stopni, w Świnoujściu termometry wskazują ponad 20 stopni.

„Lato 2015 w Kołobrzegu trwa i jesteśmy w pełni sezonu, ale już teraz możemy go uznać za naprawdę udany" – przyznaje rzecznik prezydenta Kołobrzegu Michał Kujaczyński. Liczba osób wypoczywających w tegorocznym sezonie letnim w Kołobrzegu na pewno przekroczy pół miliona - dodaje. Jest wśród nich także wielu gości z zagranicy - głównie Niemiec i Skandynawii.

Zachodniopomorskie należy do czołówki polskich regionów pod względem największej liczby obiektów noclegowych. Konkurować mogą z nim jedynie Pomorskie i Małopolska.

PAP, sek