Środowisko naturalne jest w złym stanie. Tak uważają prawie wszyscy Polacy

Większość Polaków (88 proc.) ma obawy i jest zaniepokojona stanem środowiska naturalnego w naszym kraju, w tym 45 proc. badanych w bardzo dużym lub dużym stopniu, a 43 proc. w niewielkim - podaje najnowszy sondaż CBOS.

Z kolei 4 proc. ankietowanych nie ma w zasadzie żadnych obaw i niepokojów o stan środowiska naturalnego w Polsce, a 8 proc. respondentów nie potrafiło zająć stanowiska w tej kwestii.

Według CBOS, Polacy na ogół nie mają poważnych obaw o stan środowiska naturalnego w miejscowości, w której mieszkają (75 proc. ma niewielkie lub nie ma ich wcale). Przeciwnego zdania było 21 proc. badanych, a 4 proc. nie miało na ten temat zdania.

Jak wynika z badań CBOS, respondenci w większym zakresie wyrażają niepokój o stan środowiska naturalnego na świecie. Siedmiu na dziesięciu badanych (71 proc.) uważa, że jest on niepokojący; niewielkie obawy wyraziło 16 proc. ankietowanych; 4 proc. w zasadzie nie ma żadnych obaw, a 9 proc. ankietowanych nie potrafiło zająć stanowiska w tej sprawie.

W ocenie CBOS, od poprzedniego badania na ten temat (zrealizowanego w 2014 roku) zwiększyła się grupa osób wyrażających niewielkie obawy o stan środowiska naturalnego w swojej miejscowości, warto jednak zaznaczyć, że zarówno obecnie, jak i przed dwoma laty poziom niepokoju w tej kwestii jest niższy niż w latach 2008 i 2011. Obecnie również częściej niż dwa lata temu Polacy są zaniepokojeni stanem środowiska w kraju. Nadal jednak odsetek dystansujących się od tej opinii jest niższy, niż był w dwóch poprzednich dekadach.

Dwie trzecie Polaków (76 proc.) uważa, że swoimi działaniami może przyczynić się do poprawy stanu środowiska w swojej miejscowości. Przeciwnego zdania jest ponad jedna czwarta respondentów (28 proc.), a 5 proc. nie potrafiło wyrazić opinii w tej kwestii.

Większość Polaków (69 proc.) nie ma wątpliwości, że klimat się zmienia. Z opinią, że nie jest to pewne, zgadza się ponad jedna czwarta badanych (27 proc.), a 4 proc. nie miało na ten temat zdania.

Zdania na temat tego, w jaki sposób następują zmiany klimatu, są podzielone: ze stwierdzeniem, że zachodzą one cyklicznie - po okresach zimniejszych następują cieplejsze - zgadza się ponad dwie piąte ankietowanych (44 proc.) i w zasadzie tyle samo (43 proc.) je kwestionuje.

Jak wynika z badań CBOS, odbiór stanowiska nauki w kwestii wpływu człowieka na zmiany klimatyczne jest również zróżnicowany: połowa badanych (49 proc.) uważa, że nauka jest zgodna co do tego, że taki wpływ istnieje, natomiast mniejsza grupa (40 proc.) postrzega środowisko naukowców jako podzielone pod tym względem.

Niemal dwie trzecie ankietowanych (63 proc.) nie zgadza się z opinią, że wzrost ilości dwutlenku węgla w atmosferze jest zjawiskiem naturalnym, powodowanym przede wszystkim przez oceany i roślinność, natomiast hipotezę tę popiera blisko jedna czwarta (23 proc.).

Jeśli chodzi o odbiór całego dyskursu związanego z globalnym ociepleniem, Polacy są podzieleni na dwie równe liczebnie grupy: ponad dwie piąte (42 proc.) uważa go głównie za zyskowny interes - pewne grupy zarabiają wielkie pieniądze na wzbudzaniu w ludziach strachu lub poczucia winy - i tyle samo (42 proc.) wątpi, by stały za tym przede wszystkim motywacje finansowe.

Trzy czwarte Polaków (75 proc.) uważa zmiany klimatyczne za zagrożenie dla współczesnej cywilizacji; ponad jedna piąta (22 proc.) za jedno z obecnie najpoważniejszych, a więcej niż połowa (53 proc.) postrzega je jako jedno z wielu niebezpiecznych zjawisk. Około jednej dziesiątej (11 proc.) jest zdania, że nie należy się ich szczególnie obawiać, a nieliczni (3 proc.) sądzą, że zmiany klimatu nie stanowią obecnie żadnego zagrożenia. Dwóch na stu ankietowanych (2 proc.) kwestionuje to, że klimat na Ziemi się zmienia.

Niemal trzy czwarte badanych (73 proc.) wpływa na zmiany klimatu przypisuje przede wszystkim działalności człowieka, natomiast jedna piąta (20 proc.) uważa, że są one głównie wynikiem naturalnych procesów, niezależnych od aktywności ludzkiej.

Sondaż CBOS został zrealizowany w dniach 3-10 lutego tego roku na liczącej 1000 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

(PAP)