Kolejne zmiany w sklepikach szkolnych. Zobacz co kupią dzieci
Nowe rozporządzenie po raz kolejny reguluje produkty dostępne w sklepikach szkolnych. Co dzieci mogą nabyć?
Zniknie pieczywo z ciasta głęboko zamrożonego, pieczywo cukiernicze i półcukiernicze - oto produkty, które znikną ze sklepików szkolnych po wejściu w życie szczegółowych przepisów dotyczących dopuszczanych produktów spożywczych do nabycia w sklepikach szkolnych. Wprowadzone zostały też nowe ograniczenia.
Co można sprzedawać? Pieczywo przygotowane z mąk o różnym stopniu oczyszczenia. Jest to, według uzasadnienia, promowanie urozmaiconej diety. Będą mogły też być sprzedawane produkty pełnoziarniste o wyższej zawartości składników mineralnych, a także bogatych w błonnik. Takie pieczywo ma być bazą do przygotowywania kanapek.
Co jeszcze? Dzieci nabywać mogą kanapki, sałatki, surówki, mleko, napoje zastępujące mleko (sojowe, ryżowe, owsiane, kukurydziane, gryczane, orzechowe, jaglane, kokosowe i migdałowe), a także produkty mleczne - jogurt, kefir, maślanka, mleko zsiadłe, mleko acidofilne, mleko smakowe, serwatka, ser twarogowy, serek homogenizowany, ale też produkty zastępujące produkty mleczne, na bazie soi, ryżu, owsa, orzechów czy migdałów.
Do sprzedaży trafią też zbożowe produkty śniadaniowe, warzywa, owoce, suszone warzywa czy owoce a także nasiona bez dodatku cukrów czy substancji słodzących. Również soki owocowe, warzywne, owocowo-warzywne, przeciery, musy owocowe i warzywne ale bez dodatków cukrów i soli.
Do dzieci także będą mogły trafić koktajle owocowe i warzywne na bazie mleka, produktów zastępujących mleko czy naturalnej wody mineralnej nisko- lub średniomineralizowanej, źródlanej i stołowej, jak również napoje przygotowywane na miejscu, jednak nie zawierające więcej niż 10 g cukrów w 250 ml produktu. Dostępna też będzie bezcukrowa guma do żucia i gorzka czekolada o zawartości kakao min. 70 proc.
Dziennik Gazeta Prawna/ as/
Czytaj także: Czeskim politykom nie w smak polskie jajka
