Polacy bardziej dyplomatyczni od ambasador USA. Nie chcą jej oceniać

Jak wynika z badania pracowni Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl, Polacy są podzieleni w kwestii tego, czy ambasadorowie innych państw pełniący misję w naszym kraju mają prawo zabierać głos w sprawach wewnętrznych Polski. Większość nie chce tego oceniać. Jeśli już oceniają, to paradoksalnie, pozytywnie działalność pani Mosbacher oceniają w Polsce przeciwnicy prezydentury i samej osoby Donalda Trumpa

Jak wynika z badania pracowni Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl, Polacy są podzieleni w kwestii tego, czy ambasadorowie innych państw pełniący misję w naszym kraju mają prawo zabierać głos w sprawach wewnętrznych Polski.

Portal wPolityce.pl zadał respondentom następujące pytanie:

Czy według Pani/Pana ambasadorowie innych państw, pełniący swoje obowiązki w Polsce, powinni zabierać głos na temat wewnętrznych spraw Polski, komentując, krytykując albo pisząc listy otwarte, mogące wpływać na decyzje polskich polityków i rządu?

Na tak postawione pytanie pozytywnie odpowiedziało 36 proc. badanych; tak samo liczna grupa była przeciwnego zdania. 28 proc. badanych nie miało zdania w tej sprawie.

W tej sprawie widać wyraźny podział w zależności od sympatii politycznych; przeciwko obcej ingerencji wypowiada się zdecydowana większość wyborców Zjednoczonej Prawicy. Z kolei zdecydowana większość wyborców Koalicji Obywatelskiej wspiera tego typu działania - czytamy w opisie ankiety.

Pracownia Social Changes poprosiła również reprezentatywną grupę Polaków o ocenę pani Georgette Mosbacher, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce. Jak na dyplomatę nienaturalnie często nie tylko zajmuje ona klarowne, jednobiegunowe stanowisko w jakiejś wewnętrznej sprawie Polski, co nierzadko przybiera w jej ustach formę wyraźnych gróźb.

Jednak tu Polacy w ocenie personalnej zachowują się znacznie bardziej dyplomatycznie niż sama ambasador USA. Aż ponad połowa badanych - 51 proc. - wybrała odpowiedź „trudno powiedzieć”, co może świadczyć o konfuzji między ogólną sympatią do USA, której w Polsce nie brak, a jednocześnie zażenowaniem.

Paradoksalnie, pozytywnie działalność pani Mosbacher oceniają w Polsce przeciwnicy prezydentury i samej osoby Donalda Trumpa, czyli zwolennicy obecnej opozycji. Sympatycy Zjednoczonej Prawicy są dużo bardziej wstrzemięźliwi.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jak Polacy oceniają działalność ambasador Georgette Mosbacher? Co sądzą o listach, w którym dyplomaci pouczają nasz kraj? SPRAWDŹ

CZYTAJ TEŻ: Na pohybel rozumowi. Dziś antyszczepionkowcy to antymaseczkowcy

CZYTAJ TEŻ: Premier: zamknięcie gospodarki to szkoda dla życia ludzi