Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Europa rośnie, GPW na lekkim minusie

źródło: Paweł Grubiak, członek zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

  • Opublikowano: 16 maja 2014, 18:53

  • Powiększ tekst

Pozytywne nastroje w Europie nie pomogły warszawskiej giełdzie zakończyć tego tygodnia na plusie. WIG20 spadł o 0,11%, choć w skali tygodnia zyskał 0,2%. Przez większość sesji tracił nieco bardziej, ostatnie minuty sesji upłynęły jednak pod znakiem odrabiania strat. WIG30 zakończył piątkowe notowania na symbolicznym plusie – zyskał 0,05%, natomiast indeks szerokiego rynku WIG stracił dziś 0,17%.

O 11 poznaliśmy dane prezentujące strukturę handlu zagranicznego strefy euro. Były to dane pozytywne, bowiem rośnie nadwyżka handlowa Eurolandu. W marcu wyniosła 17,1 miliarda euro i była o ponad 1,5 miliarda euro wyższa od oczekiwań. Eksport ze strefy euro spadł jednak w marcu o 1% w ujęciu rocznym, a import do Eurolandu wzrósł o 2% rok do roku.

Prawie 1,3% zyskiwała dziś Jastrzębska Spółka Węglowa, a w ciągu całego tygodnia kurs akcji spółki urósł o 8,8% co jest najlepszym wynikiem w indeksie 20 największych spółek warszawskiego parkietu. JSW opublikowała dziś swoje wyniki za I kwartał. Strata netto wyniosła w pierwszych trzech miesiacach 2014 roku nieco ponad 90 milionów złotych wobec 141,8 milionów złotych zysku rok wcześniej. To jednak lepszy rezultat od oczekiwań, bowiem analitycy przewidywali, że strata polskiego potentata giełdowego będzie o kilkanaście milionów złotych większa. podała spółka w raporcie. Sprzedaż węgla została zrealizowana na poziomie 3,1 milionów ton wobec 700 tysięcy ton więcej w analogicznym okresie 2013 roku.

Najbardziej przeceniona z indeksu WIG20 była dziś największa spółka Giełdy Papierów Wartościowych przy Książęcej – PKO BP. Kurs akcji banku spadł o prawie 2,8% ostatecznie kończąc piątkową sesję na poziomie 38,80 złotych. Cena zszedła wyraźnie poniżej dołków z marca i z końca stycznia, jednak długoterminowa linia trwającego od 3 lat trendu wzrostowego została nienaruszona.

Giełdy w Europie w głównej mierze cechowały się dziś przewagą popytu nad podażą. Mediolan, Madryt i Budapeszt – parkiety w tych miastach zyskały w piątek 1,1%. Poza Warszawą tracił dziś Stambuł oraz Wiedeń. Moskiewska i Kijowska giełda zyskiwały dziś niemal tyle samo – odpowiednio 0,8% i 0,7%. Pierwsze godziny sesji na Wall Street cechowały się niską zmiennością i lekkimi spadkami.

Nowy tydzień rozpoczniemy ważnymi danymi z polskiej gospodarki. W poniedziałek spojrzymy na rynek pracy – dowiemy się o ile wzrosło lub spadło zatrudnienie oraz średnie wynagrodzenie w kwietniu. Z kolei dzień później dowiemy się w jakiej kondycji był polski sektor przemysłowy. Według prognoz analityków produkcja przemysłowa w kwietniu urosła w ujęciu rocznym o 5%. W przyszłym tygodniu wciąż warto obserwować co dzieje się na Ukrainie – 25 maja w niedzielę odbędą się tam wybory prezydenckie, które okażą się kluczowe dla przyszłości naszych wschodnich sąsiadów, a zatem i stabilności w regionie.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych