Informacje

Były kanclerz z żoną / autor: Henning Schlottmann (User:H-stt), CC BY 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/3.0>, via Wikimedia Commons
Były kanclerz z żoną / autor: Henning Schlottmann (User:H-stt), CC BY 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/3.0>, via Wikimedia Commons

INWAZJA NA UKRAINĘ

Ten Niemiec nadal kocha Putina!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 marca 2022, 09:41

  • Powiększ tekst

Mimo inwazji na Ukrainę były kanclerz Gerhard Schroeder trzyma się przyjaźni z Władimirem Putinem i rosyjskich powiązań biznesowych - pisze portal stacji WDR. Przybywa głosów krytykujących byłego kanclerza. Padają oskarżenia o chciwość. „Zawsze tylko brać, brać, brać, brać…” - mówi lokalny polityk SPD.

Po agresji Rosji na Ukrainę były kanclerz Schroeder wezwał do jak najszybszego zakończenia wojny, nie był jednak w stanie odważyć się na nic więcej. Żadnych osobistych konsekwencji, żadnego odsunięcia się od Putina

Czy to upór starszego człowieka? Czy to chciwość? Czy to pycha? Tak naprawdę nie wiadomo. Jeśli chodzi o powiązania biznesowe Gerharda Schroedera z Rosją i jego bliskie osobiste relacje z prezydentem Władimirem Putinem, były kanclerz w dużej mierze milczy - nawet w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę

— czytamy na portalu WDR.

Słowa krytyki płyną od lokalnych polityków SPD.

Jest to były kanclerz, który ponosi odpowiedzialność, nawet jeśli nie pełni już swojej funkcji. W naszym społeczeństwie pełni funkcję wzoru do naśladowania. Czym ludzie mają się kierować?

— powiedział WDR radny SPD w Bochum Joerg Laftsidis.

Laftsidis oskarża byłego kanclerza o chciwość z powodu jego niezłomnej lojalności wobec Putina:

Zawsze tylko brać, brać, brać, brać, zawsze rozpychać się łokciami, gdzie mogę dostać jeszcze więcej, jeszcze więcej, jeszcze więcej…

Rudi Malzahn z lokalnego stowarzyszenia Bochum-Hamme chciałby Schroederowi „rozpalić ogień pod tyłkiem”:

Taki człowiek nie powinien należeć do socjaldemokracji

— powiedział WDR.

Schroeder jest szefem rady nadzorczej rosyjskiego koncernu energetycznego Rosnieft, a także zajmuje stanowiska kierownicze w projektach rurociągów Nord Stream i Nord Stream 2, który z powodu sankcji jest obecnie najwyraźniej niewypłacalny. Również w Gazpromie jest w trakcie rozmów o posadę

— przypomina portal WDR.

Schroeder persona non grata? Również szef SPD w Nadrenii Północnej-Westfalii Thomas Kutschaty oczekuje, że Schroeder „natychmiast zakończy swoje powiązania gospodarcze, stosunki i stanowiska w radzie nadzorczej w związku z Rosją, Putinem”.

Klub piłkarski Borussia Dortmund rozważa odebranie mu członkostwa honorowego.

Wczoraj odeszli wszyscy pracownicy biura w Bundestagu byłego kanclerza.

Zarówno politycznie, jak i społecznie dawny „towarzysz bossów” jest obecnie w dużej mierze odizolowany, a nawet niemal persona non grata. Najwyraźniej go to nie obchodzi

— pisze WDR.

Żona b. kanclerza: Nie należy zrywać powiązań z Rosją Coraz więcej osób w Niemczech domaga się wyraźnego odcięcia byłego kanclerza Schroedera od jego przyjaciela Putina i od rosyjskiego biznesu. W środę na Instagramie So-yeon Schroeder-Kim, żona Gerharda Schroedera napisała, że „nie należy zrywać pozostałych powiązań (…) między Niemcami a Rosją”.

Były kanclerz Gerhard Schroeder (SPD) jest uważany za wieloletniego przyjaciela prezydenta Rosji Władimira Putina, jest szefem rady nadzorczej rosyjskiego koncernu energetycznego Rosnieft, a także zajmuje stanowiska kierownicze w projektach rurociągu Nord Stream i Nord Stream 2.

Nie tylko od czasu ataku Rosji na Ukrainę budzi to ostrą krytykę. Ostatnio wszyscy pracownicy jego byłego kanclerza złożyli rezygnację, a stowarzyszenie SPD złożyło wniosek o jego wykluczenie

— zauważa portal dziennika „Welt”.

W środę na Instagramie (https://www.instagram.com/p/CamLNAuptBp/) głos zabrała So-yeon Schroeder-Kim, żona byłego kanclerza.

Wiele osób (…) osobiście zgłosiło się do mnie, pytając, czy mój mąż nie mógłby porozmawiać z panem Putinem o wojnie na Ukrainie

— napisała.

Podkreśliła, że „Wojna i związane z nią cierpienia obywateli Ukrainy muszą zostać zakończone jak najszybciej. Jest to oczywiście odpowiedzialność rządu rosyjskiego”.

Jednak „z myślą o przyszłości nie należy zrywać pozostałych powiązań politycznych, gospodarczych i obywatelskich między Niemcami a Rosją” - pisze So-yeon Schroeder-Kim.

To właśnie one – pomimo obecnej dramatycznej sytuacji – stanowią podstawę nadziei, którą wszyscy żywimy: ponownego nawiązania dialogu na temat pokoju i bezpieczeństwa na naszym kontynencie.

PAP/ wPolityce.pl/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych