Informacje

Wall Street  / autor: Pixabay
Wall Street / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Mocny raport z USA! Fed stanie pod ścianą?

Krzysztof Pączkowski

Krzysztof Pączkowski

Redaktor "Gazety Bankowej", portalu wGospodarce.pl i telewizji wPolsce. Ekspert w dziedzinie finansów, bankowości i rynków kapitałowych.

  • Opublikowano: 19 stycznia 2024, 16:34

    Aktualizacja: 19 stycznia 2024, 16:39

  • Powiększ tekst

Po grudniowych danych o sprzedaży detalicznej za oceanem, rynek akcji na Wall Street zareagował przeceną, przy zwyżce rentowności amerykańskiego długu. Wśród inwestorów pojawiły się obawy o to, czy bank centralny za oceanem będzie miał – przy silnym popycie konsumpcyjnym – argumenty do szybkiego cięcia stóp procentowych.

-Z całą pewnością mocny raport o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych przyczynił się do ostatniego spadku indeksów na Wall Street. W tej sytuacji urosły też rentowności amerykańskich obligacji, a dolar w początkowej fazie publikacji danych makro lekko zyskał – mówi Łukasz Zembik, analityk OANDA DM TMS Brokers.

Jego zdaniem, po kolejnej porcji danych – tym razem obrazujących stan konsumpcji za oceanem – spadły także bardzo optymistyczne oczekiwania rynku co do dalszych decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej w kwestii stóp procentowych.

Czytaj też: GPW w 2024 r.: Na te sektory warto zwrócić uwagę!

Mniejsze oczekiwania

-Obecnie mamy 55-proc. prawdopodobieństwo, że Fed dokona cięcia kosztu pieniądza o 25 punktów bazowych już na posiedzeniu w marcu. To zdecydowanie mniej niż jeszcze tydzień temu, kiedy rynkowe wyceny dawały blisko 80 proc. szans na wspomniany ruch banku centralnego. Przypomnijmy, że łącznie do końca 2024 roku rynek zakłada też redukcję stóp o 140 pb, a kilka dni temu było to aż 170 pb. – dodaje Łukasz Zembik.

Według niego, ta zmiana wynika też z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli banku centralnego za oceanem, którzy prezentowali ostatnio zdecydowanie „jastrzębie” stanowisko.

-Co prawda inwestorzy nie otrzymali tutaj żadnej nowej wiadomości od bankierów centralnych, to jednak decydenci coraz dobitniej komunikują, że rynek jest jednak w błędzie ze swoją zbyt optymistyczną oceną odnoszącą się do szybkiej redukcji kosztu pieniądza – zauważa analityk OANDA DM TMS Brokers.

Sprzedaż w liczbach

A jak w liczbach przedstawiały się grudniowe dane dotyczące sprzedaży detalicznej w USA?

-Tu widać było wyraźnie utrzymującą się solidną dynamikę amerykańskiej gospodarki pod koniec 2023 roku. Grudniowy wynik wskazał na wzrost sprzedaży detalicznej o 0,6 proc. w ujęciu miesięcznym, podczas gdy prognozy zakładały 0,4 proc. (przy poprzedniej wartości na poziomie 0,3 proc).

Według niego, mieliśmy też błyskawiczną reakcję na rynku długu za oceanem – w tym wzrost rentowności dwuletnich obligacji do 4,36 proc. oraz dziesięciolatek – do 4,1 proc.

-Z kolei, po obserwowanych spadkach cen akcji na Wall Street układ na wykresach może tu sugerować nieco większą korektę. Przecena do poziomu z poprzedniego, historycznego rekordu (wyznaczonego w styczniu 2022 roku) wydaje się więc w tej sytuacji wysoce prawdopodobna – dodaje Łukasz Zembik.

Krzysztof Pączkowski

Czytaj też: Kierowcy złapią się za portfele? Tyle zapłacimy za paliwo

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych