Nowe obowiązki podatkowe dla przedsiębiorców. Niewiele czasu na przygotowania
W trakcie ostatniego posiedzenia Sejm nie tylko znowelizował część przepisów podatkowych, ale nałożył też na przedsiębiorców nowe obowiązki. Jakie?
Od 2017 roku mali i średni przedsiębiorcy będą musieli co miesiąc przesyłać dane z ewidencji VAT w strukturze jednolitego pliku kontrolnego (JPK). Mikroprzedsiębiorców ta sama procedura czeka od początku 2018 roku.
Przesyłanie danych w formacie jednolitego pliku kontrolnego (JPK) uchwalono już w ubiegłym roku, jednak wymóg ten miał obowiązywać dopiero od lipca 2018 roku. Od tego momentu przedsiębiorcy na żądanie urzędników mieli generować plik z danymi z systemu księgowo-finansowego dotyczącymi siedmiu struktur - księgi rachunkowej, wyciągi bankowe, dane z magazynu, ewidencję zakupu i sprzedaży VAT, faktury VAT, podatkową przychodów i rozchodów wreszcie ewidencję przychodów.
Teraz jednak Sejm przyspieszył i nieco zmienił tę procedurę. Wcześniej wskazane dane przedsiębiorcy musieli wysyłać na wniosek urzędnika, teraz będą mieli obowiązek to czynić automatycznie i co miesiąc, bez wezwania. I to już od 2017 roku (tylko mikroprzedsiębiorcy mają czas do roku 2018). Oznacza to, że mikro, mali i średni przedsiębiorcy będą musieli wdrożyć u siebie nowe systemy informatyczne lub skierować się do dysponujących takimi systemami biur rachunkowych.
Wojciech Michalak, konsultant w Deloitte Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o. zwraca uwagę na fakt, że przedsiębiorcy mają teraz mniej czasu na dostosowanie systemów lub nabycie nowego oprogramowania. Pytany przez "Dziennik Gazetę Prawną" Michalak odpowiada:
Po raz pierwszy dane z ewidencji VAT będą musiały być przesłane do 25 lutego 2017 r. (za styczeń). To oznacza, że mali i średni przedsiębiorcy mają tylko 9 miesięcy na aktualizację oprogramowania, co zapewne nastąpi przez połączenie oprogramowania służącego do prowadzenia ewidencji VAT z modułem do generowania JPK.
Wojciech Michalak przypomina też, że przedsiębiorcy, którzy zlekceważą nowe obowiązki muszą się liczyć z sankcjami przewidzianymi w art. 80 kodeksu karnego skarbowego (do 3 mln zł za niedostarczenie ewidencji i do 6 mln zł za złożenie jej w sposób nieprawdziwy).
Przyspieszenie będzie oznaczać koszty dla przedsiębiorców. Ci, którzy w ramach umowy ramowej z dostawcą usług informatycznych mają gwarancję aktualizacji, mogą spać spokojnie, inni natomiast muszą się liczyć z kosztami - zdaniem Krzysztofa Piaseckiego z Tik-Softu Sp. z o. o. to kwoty od 200 złotych do nawet kilkunastu tysięcy. Jednak Andrzej Pałys, doradca podatkowy w KPMG wskazuje, że w zależności od specyfiki firmy koszt może sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Piątkowa decyzja parlamentu była konsultowana z przedsiębiorcami. Przyspieszenie obowiązku przesyłu danych z ewidencji VAT ma zwiększyć szanse walki z wyłudzeniami podatku. Krytycy rozwiązania wskazują na przyspieszenie terminu jako główną trudność dla firm, zmuszonych do dokonania szybkich aktualizacji na ostatnią chwilę.
Dziennik Gazeta Prawna/ as/