
Życie po UE, czyli Brexit wstrząsnął brytyjską gospodarką
Lloyds Bank, największy bank detaliczny w Wielkiej Brytanii, zapowiedział, że w związku ze zbliżającym się kryzysem gospodarczym zamierza zlikwidować trzy tysiące miejsc pracy. To jeden z wielu efektów Brexitu.
Na obniżonej wartości funta, czyli kolejnym efekcie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, stracił również amerykański gigant motoryzacyjny. Ford, który 30 proc. sprzedaży ma właśnie w Wielkiej Brytanii, w drugim kwartale tego roku na obniżce kursu funta stracił już 60 mln dolarów.
Prognozy zysków na ten rok obniżyło również Thomas Cook, jedno z największych biur podróży na Wyspach. W tym przypadku jedną z przyczyn również jest słaby funt. Do tego doszły jeszcze ataki terrorystyczne i napięta sytuacja w Europie.
Brexit bardzo mocno odbił się również na brytyjskiej branży nieruchomości. Niektóre firmy budowlane cofają prognozy dotyczące zatrudniania, inwestorzy wycofują pieniądze z funduszy, a Brytyjczycy zastanawiają się, jak bardzo spadnie teraz wartość ich domów.
Tymczasem ekonomiści prognozują, że spowolnienie gospodarcze wywołane przez Brexit zmusi Bank Anglii do obniżenia stóp procentowych, skupowania obligacji i sztucznego stymulowania systemu finansowego.
Reuters twierdzi, że wyhamowanie wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii wydaje się niemożliwe. Dalszy rozwój wydarzeń i skala kryzysu będą zależały jednak od wyniku długotrwałych negocjacji z Unią Europejską.
/za niezalezna.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.