Informacje

Fot. Fratria/Adam Chelstowski
Fot. Fratria/Adam Chelstowski

Były przewodniczący KNF pracuje w banku, który niedawno nadzorował

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 26 stycznia 2017, 11:42

  • Powiększ tekst

Andrzej Jakubiak, do października przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, rozpoczął pracę w mBanku – informuje Gazeta Wyborcza. Człowiek, który do niedawna nadzorował ten bank m.in. pod względem prawnym, został wicedyrektorem działu prawnego mBanku.

Jakubiak był przewodniczącym KNF do 10 października. Oznacza to, że potrzebował ok. 3 miesięcy, aby z instytucji kontrolującej banki przejść do pracy w instytucji, która jest kontrolowana. mBank bowiem podlega nadzorowi KNF.

Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, przepisy nie zabraniają byłym urzędnikom podejmowania pracy w sektorze, który wcześniej podlegał np. ich kontroli. Ale „GW” zwraca uwagę na krótki okres, jaki minął od zakończenia pracy Jakubiaka w KNF do rozpoczęcia pracy w mBanku. Poprzedni szef KNF, Stanisław Kluza, teraz również pracuje w banku – w BOŚ – ale między jego odejściem z KNF a rozpoczęciem pracy w instytucji finansowej minęło aż 4 lata.

Wprawdzie – zdaniem „GW” – KNF nie podejmuje decyzji jednoosobowo, więc trudno zarzucić Jakubiakowi, że Komisja pod jego kierownictwem forowała mBank. Ale jednocześnie „Gazeta” przypomina Jakubiakowi mocne stanowisko KNF, krytykujące prezydencki projekt ustawy frankowej, na którym to mBank bez wątpienia skorzystał.

„GW” zwraca też uwagę, że trudno stwierdzić, że Jakubiaka do podjęcia pracy w mBanku zmusiły względy finansowe. Jako szef KNF zarabiał bowiem ok. 30 tys. zł miesięcznie.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych