Dzisiaj poznamy wstępny odczyt inflacji w kwietniu.
GUS poinformuje dzisiaj o tzw. szybkiej inflacji. Analitycy oceniają, że kwietniowy wskaźnik będzie zbliżony do marcowego, kiedy to inflacja wyniosła w ujęciu rocznym 2,0 proc. .
Zdaniem ekonomistów BZ WBK inflacja pozostała na poziomie 2,0 proc.
Szacujemy, że CPI utrzymał się na poziomie 2,0 proc. r/r z marca. Naszym zdaniem, ceny gazu poszły nieco w górę pod wpływem nowej taryfy, ale z drugiej strony ceny żywności i paliw uległy stabilizacji. Według naszych prognoz, później inflacja obniży się i przez większą część roku będzie oscylowała nieco poniżej 2 proc. Pod koniec roku jest możliwy przejściowy spadek do 1,5 proc. Realizacja takiej ścieżki inflacyjnej wsparłaby naszą prognozę utrzymania stóp bez zmian w 2017 r. - oceniają analitycy BZ WBK
Podobnego zdania są ekonomiści BGK.
Spodziewamy się stabilizacji rocznego indeksu na poziomie 2,0 proc. Spadki cen paliw w bieżącym tygodniu zredukowały nasze wcześniejsze oczekiwania co do wzrostu rocznego indeksu. Nawet jeśli CPI się podniesie, to skala wzrostu nie będzie na tyle istotna, aby przekładać się na oczekiwania rynkowe dotyczące RPP – twierdzą analitycy BGK
Prognozujemy, że dynamika inflacji CPI w Polsce zwiększyła się lekko do 2,1 proc. r/r. - szacują analitycy biura maklerskiego BGŻ BNP Paribas
Wcześniej resort rozwoju informował o swoich prognozach dotyczących kwietniowej inflacji.
Ministerstwo Rozwoju oczekuje, że w kwietniu 2017 roku ceny powinny ponownie wzrosnąć, o 0,2 proc. m/m. Wyższe ceny to efekt wzrostu cen żywności, a także sezonowego wzrostu cen odzieży i obuwia. Oczekujemy, że w kwietniu roczny wskaźnik powinien być zbliżony do 1,9 proc. - poinformował resort w komentarzu do opublikowanych przez GUS wyników inflacji za marzec.
Jak informował GUS, w marcu ceny dóbr i usług konsumpcyjnych spadły o 0,1 proc. w porównaniu z lutym br. a w porównaniu z marcem 2016 roku wzrosły o 2,0 proc.
