Informacje

autor: NordStream2
autor: NordStream2

Niemiecki i francuski biznes w oczekiwaniu na sankcje

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 lutego 2019, 09:07

    Aktualizacja: 9 lutego 2019, 09:43

  • Powiększ tekst

Kanclerz Niemiec Angela Merkel wyraziła w piątek opinię, że osiągnięty przez państwa Unii Europejskiej kompromis w sprawie nowej unijnej dyrektywy energetycznej, której ma podlegać gazociąg Nord Stream 2, osiągnięto dzięki Francji.

Zapytana na konferencji prasowej w Berlinie, czy jej zdaniem zniknęły już wszelkie przeszkody dla zrealizowania tej inwestycji, szefowa niemieckiego rządu odpowiedziała: „Uważam, że powiódł się dzisiaj ważny krok, że najwyraźniej w Radzie Europejskiej i w Komitecie Stałych Przedstawicieli sformowała się bardzo duża większość, co oznacza kolejny krok ku uchwaleniu takiej dyrektywy. Ale znacie Państwo europejskie procedury: nie jesteśmy jeszcze u końca drogi”.

Ale oceniam ten dzień pozytywnie, a bez niemiecko-francuskiej współpracy sprawy by się tak nie rozwinęły, tak samo zresztą jak cała kwestia ochrony własności intelektualnej. Dokładnie taką drogą zamierzamy iść dalej - dodała Merkel.

Również niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier uznał kompromis za dowód, że Europa jest zdolna do działania.

Chyba już Merkel z Macronem zapomnieli o uchwalonej w grudniu ub.r. rezolucji przez Izbę Reprezentantów Kongresu USA, w której wszyscy bez wyjątku kongresmeni opowiedzieli się za nałożeniem przez USA sankcji na firmy biorące udział w tej inwestycji.

Czytaj także:Niemcy już mogą zacząć się bać

SzSz(PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.