Informacje

Turyści na potęgę odwołują rezerwacje / autor: Pixabay
Turyści na potęgę odwołują rezerwacje / autor: Pixabay

Wenecja przeprasza się z turystami

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 grudnia 2019, 14:56

  • Powiększ tekst

Przyjeżdżajcie do Wenecji, miasto żyje - zachęca turystów burmistrz Luigi Brugnaro po niedawnej powodzi. Z takim zaproszeniem do miasta odwiedzanego co roku przez 20 milionów osób zwrócił się po raz pierwszy w reakcji na odwoływanie rezerwacji w hotelach.

Odnosząc się do danych branży hotelowej o masowym odwoływaniu rezerwacji w następstwie katastrofalnej listopadowej powodzi w Wenecji, burmistrz oświadczył w poniedziałek, że „przesada nigdy nie wychodzi na dobre”.

To cudowne miasto ma za sobą dramatyczne chwile, ale one już minęły - zapewnił Brugnaro. Następnie dodał: Wenecja „zaczęła znów żyć, jest czysta i spokojna”. Zaapelował do mediów, by w sposób „obiektywny i poprawny” informowały o tym, co dzieje się w mieście.

Należy zatem powiedzieć, że Wenecja, która zawsze doświadczała problemów, pozostaje miastem czystym, dostępnym, otwartym” - powiedział burmistrz.

Z przedstawionej wcześniej analizy danych federacji właścicieli hoteli wynika, że tak zwana wysoka woda (acqua alta), która kilka razy zalała w połowie listopada Wenecję, wywołując ogromne straty i paraliż, zniechęciła wielu potencjalnych turystów.

Po tej powodzi w prawie 300 hotelach w historycznym centrum wskaźnik anulowanych rezerwacji sięgnął 45 proc. Coś takiego wydarzyło się po raz pierwszy - podkreśliła federacja przypominając, że hotele niemal zawsze wypełnione są tam niemal do ostatniego miejsca.

Czytaj także:W Wenecji nie będzie powodzi turystów

Za niemające precedensu zjawisko uznano też to, że faktycznie zablokowany został proces rezerwacji na Boże Narodzenie i Nowy Rok. Wszystkie mają zostać jeszcze definitywnie potwierdzone przez turystów tuż przed ich przyjazdem.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.