Informacje

Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG SA / autor: Fratria
Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG SA / autor: Fratria

PGNiG przez sztorm idzie pewnie

Maksymilian Wysocki

Maksymilian Wysocki

Dziennikarz, publicysta, ekspert w dziedzinie wizerunku i marketingu internetowego, redaktor zarządzający portalu wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 12 marca 2020, 15:54

  • Powiększ tekst

Zarząd PGNiG skomentował wyniki spółki za 2019 rok. Koronawirus miał nie tylko poważny wpływ na wyniki spółki, ale i na samą formę prezentacji. Spółka pokazała, że w sposób bezpieczny i odpowiedzialny podchodzi do nowego zagrożenia i aktualnej sytuacji, umiejętnie wykorzystując dostępne nowe technologie, sprawnie przeprowadzając telekonferencję z dziennikarzami

Spotykamy się pierwszy raz online ale czas wyjątkowy i sytuacja wyjątkowa. Już teraz pandemia ma wpływ na to, co dzieje się na rynkach finansowych, W dużym stopniu dotyka giełdę, naszą firmę i funkcjonowanie instytucji takich jak nasze. Nasza grupa kapitałowa zatrudnia 25 tys. osób i już wprowadziliśmy specjalne kroki, by wziąć udział w akcji przeciwdziałania rozprzestrzenienia się koronawirusa – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes PGNIG SA. - W ramach naszej grupy podjęliśmy specjalne działania. Umożliwiamy naszym pracownikom pracę w domu, Pracownicy mają zgodę decydowania, za zgodą przełożonych, na temat zdalnej pracy. Będziemy tak funkcjonować co najmniej przez najbliższe dwa tygodnie. Zakupiliśmy termometry na wyposażenie każdego pracownika. Wprowadzimy tez termometry przy wejściu do firmy. Wprowadziliśmy maski. Ograniczyliśmy spotkania wewnątrz i na zewnątrz. Ograniczyliśmy do zera wyjazdy zagraniczne. W ten sposób przyczynimy się do ogólnopolskiej akcji profilaktycznej. To, co się dzieje z koronawiorusem ma również wpływ na nasze wyniki. Zakładamy, że będzie to wpływ przejściowy. W długim okresie przewidujemy zdecydowanie wzrost wartości – dodał.

W 2019 roku Grupa Kapitałowa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa osiągnęła przychody ze sprzedaży na poziomie 42,02 mld zł, czyli o 2 proc. więcej niż rok wcześniej. Wynik EBITDA wyniósł 5,5 mld zł, a zysk netto 1,37 mld zł,

Nie był to łatwy rok dla naszej firmy. Zeszły rok był na pewno trudny dla naszej firmy ze względu na to co się działo na rynkach światowych i przy spadających cenach gazu. Jesteśmy też nadal powiązani przez niekorzystne umowy wieloletnie z Rosją, ale i umowy z Katarem nie wszystkie są dla nas specjalnie korzystne. Nasza gospodarka też mniej zużywała gazu, bo było cieplej – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes PGNIG SA. - Nadal jesteśmy jedną z najważniejszych firm w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej. Jesteśmy trzecią firmą w Polsce pod względem przychodów i w pierwszej dziesiątce w Europie Środkowo-Wschodniej. Nadal notujemy znaczące zyski. Jednak EBITDA spadła o 23 proc. z 7,1 mld zł do 5,5, mld zł. Najważniejsze czynniki , które miały wpływ, to bardzo duży spadek cen gazu na rynkach światowych, a naszym klientom sprzedajemy gaz po cenach rynkowych. One spadły o 1/3 w tym roku. To miało znaczący wpływ. Spadło nam jednocześnie nieco wydobycie, w tym ropy naftowej w Norwegii. Niekorzystny wpływ miała tez dużo cieplejsza zima, gdy zużywano znacznie mniej gazu – powiedział prezes PGNiG.

Jak ocenili przedstawiciele zarządu, nadal kluczowym elementem jest udział zysku z wydobycia, rośnie wytwarzanie, w tym związane z produkcją energii elektrycznej, a spółka nadal notuje zysk z obrotu i magazynowania, jednak nieco słabszy niż w 2018 roku.

Ale są też pozytywne wiadomości. Jedną z nich jest wydobycie gazu w Polsce. Utrzymało się na dotychczasowym poziomie. Cały czas segment poszukiwania i wydobycia kontrybuuje najwięcej do EBITDY Grupy Kapitałowej.

Należy też odnotować wzrost wolumenu z LNG. Średnia cena z transakcji giełdowych Towarowej Giełdy Energii wzrosła o 3 proc.

Na wszystkich rynkach, wszędzie zanotowaliśmy kilkuprocentowe wzrosty sprzedaży. EBITDA jest mniej ujemna niż w zeszłym roku, widzimy w tym pozytyw – ocenił Przemysław Wacławski, wiceprezes zarządu ds. finansowych.

Stabilny sektor dystrybucji, wzrosty w segmencie wytwarzania

Tu nakładają się dwa czynniki przeciwstawne. Widzimy, ze sprzedaż ciepła rok do roku jest niższa o 3 proc., natomiast widać wyraźnie, że przychody nam rosną i EBITDA rośnie – ocenił Wacławski.

Łączny wolumen sprzedaży gazu poza Grupę Kapitałową wzrósł o 6 proc. r/r i wyniósł 30,70 mld m sześc. Przychody ze sprzedaży w segmencie Obrót i Magazynowanie wzrosły o 5 proc. do 33,25 mld zł. Rok 2019 przyniósł wyraźną zmianę w strukturze importu. Udział gazu ziemnego sprowadzanego z Rosji spadł z 67 do 60 proc. Wzrósł natomiast udział LNG – z 20 do 23 proc. W 2019 roku PGNiG odebrało 31 ładunków skroplonego gazu ziemnego w ramach kontraktów długo-, średnio- i krótkoterminowych (spot), natomiast w 2018 roku miały miejsce 23 dostawy LNG do Polski.

Segment Wytwarzanie zanotował stabilne przychody ze sprzedaży ciepła na poziomie ok. 1,33 mld zł (więcej o 1 proc. r/r) przy wyższych średnich temperaturach i nieznacznie niższej sprzedaży (mniej o 3 proc. r/r). Wyraźnie, bo  o 24 proc. r/r, wzrosły przychody ze sprzedaży energii elektrycznej z własnych źródeł wytwarzania przy stabilnym wolumenie sprzedaży na poziomie 3,95 TWh ( mniej o 0,5 proc. r/r). Łączne przychody ze sprzedaży w tym segmencie wzrosły o 7 proc. do 2,57 mld zł.

Duża efektywność w poszukiwaniach

Współczynnik trafności jest u nas na poziomie 87,5 proc, to 2,5 proc więcej niż w roku ubiegłym, ale porównując nasze wyniki do standardów światowych, jest to świetny wynik. Chcielibyśmy powiedzieć, że jesteśmy tacy dobry, ale mamy też złoża dobrze rozpoznane przez naszą firmę. W wyniku prac odkryliśmy nowe zasoby o na 4,6 mld m3 i w sposób naturalny powiększyliśmy ten nasz zasób – powiedział Robert Perkowski, wiceprezes zarządu ds. operacyjnych.

Nowe narzędzie – Cyfrowe Złoże

Dziś możemy pochwalić się, ze cyfrowe złoże m-obejmuje już 7 złóż w naszym portfelu

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo opracowało Zintegrowany System Zarządzania Złożem, który zoptymalizuje działalność wydobywczą Spółki. Oprócz poprawy wyników operacyjnych i finansowych w kraju, nowe narzędzie wspiera ekspansję PGNiG na rynkach zagranicznych.

W procesie poszukiwania i eksploatacji złóż biorą udział m.in. geolodzy, inżynierowie złożowi i produkcyjni oraz ekonomiści. W każdej z tych dziedzin wykorzystuje się inne oprogramowanie i zestawy danych, co utrudnia wspólną pracę. Trudności te rozwiązuje platforma „Cyfrowe złoże”, która integruje wyniki pracy specjalistów z różnych dyscyplin w jeden model złożowy. Taki model, obejmujący cały proces wydobywczy, pozwala m.in. symulować różne scenariusze wydobycia z kilku złóż jednocześnie, zwiększyć dokładność prognoz, optymalizować program wierceń, analizować efekty planowanych inwestycji (CAPEX) oraz optymalizować zużycie energii (OPEX) i łańcuchy dostaw.

To Większa dostępność, więcej klientów

Rozwija się tez sieć przyłączy. W Porównaniu z rokiem wcześniejszym, wykonano ich ponad 81 tys., o ponad 20 tys. więcej niż w 2018 roku, co oznacza wzrost 34,5 proc. Jest 571 km nowych odcinków sieci i aż 58 nowych gmin z dostępem go gazu od PGNiG.

To pozwoliło nam osiągnąć poziom gazyfikacji na poziomie 64 proc. Chcemy w niedalekiej przyszłości podnieść ten poziom do dostępności gazu dla Polaków na poziomie 89 proc – powiedział Jarosław Wróbel, członek zarządu PGNiG. - Zwiększamy znacząco bazę kliencką. Blisko 7 mln odbiorców gazu pozwoliło nam zwiększyć wolumen gazu sprzedawanego w tej grupie. Baza ta wzrosła o 67 tys. odbiorców. Zawarto 160 tys. nowych umów sprzedaży produktu partnerskiego „Pomocna Ekipa”, czyli pakietu usług serwisowych dla domu.

Jak zaznaczono, firma zwiększa udziały cyfrowego kanału samoobsługowego i elektronicznego biura obsługi klienta. W eBOK obsługiwanych jest już ponad 1,5 mln umów, w tym 1,03 mln z opcją „EKOfaktury”. Użytkownicy eBOK wykonali w nim 5,18 mln interakcji w 2019 roku wobec 3,89 mln interakcji w 2018 roku.

Blisko 47 proc. relacji jest już przez nasz portal. Chcemy je konsekwentnie rozwijać przez dalsze podniesienie funkcjonowania tego obszaru – podkreślił Wróbel.

Quo Vadis

W ubiegłym roku grupa PGNiG przeznaczyła na inwestycje 6,58 mld zł. Z tej kwoty, najwięcej na inwestycje w złoża ropy naftowej i gazu ziemnego PGNIG wydatkował 2,51 mld zł. Również w tym będzie to priorytet. 2,28 mld zł zainwestowano w rozwój dystrybucji.

Jak zaznaczyli przedstawiciele zarządu PGNiG, Small scale LNG oraz CNG są bardzo ważne w niedalekiej przyszłości. Rynek CNG w przyszłości szacujemy bardzo wysoko.

Podpisano kontrakt na 1000 ton LNG na gaz dla samochodów ciężarowych. PGNiG uruchamia też bardzo ciekawą rzecz, czyli dostępność LNG w Kłajpedzie, który da dostęp do gazu dla całej Ściany Wschodniej. Jednocześnie firma ma zamiar intensywnie rozwijać działalność na Ukrainie, otwierając tam stałe przedstawicielstwo. Gaz z Ukrainy jest dobry, bo jest dobry i jest blisko. Firma wykorzystuje już ok. 19 mld m3 gazu. Niedawno było to 15 mld m3. Jak ocenia, w najbliższym czasie zużycie gazu będzie rosło.

Już w tej chwili spółka realizuje też projekt budowy 38 stacji CNG. Pierwsze stacje powinny być oddane do użytku niedługo.

Jesteśmy firmą silnie międzynarodową, obecną na trzech kontynentach, w Europie, Azji i Afryce. Poszukujemy i wydobywamy gaz, ropę naftową, prowadzimy prace wiertnicze i oferujemy inne usługi dla klientów na całym świecie. Ten segment chcemy dalej pogłębiać, bo efektywność naszych inżynierów jest dużo wyższa niż średnia światowa – ocenił Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG. - W Norwegii zwiększa się ilość koncesji,. Tam, gdzie możemy, powiększamy nasze udziały. Gaz który będzie w przyszłości płynął Baltic Pipe ma być w największym stopniu naszym gazem, przez nas wydobywanym. Zwiększamy udziały w Pakistanie. Wreszcie, po wielu latach zastoju, zaczyna to przynosić nam efekty finansowe. Także angażujemy się w większym stopniu w Emiratach Arabskich, gdzie zaczynamy prace poszukiwawcze - powiedział Jerzy Kwieciński, prezes PGNIG SA. – Patrzymy na przyszłość w okresach średnio i długoterminowych. Chcemy zwiększać wartość naszej firmy i to jest nasz główny cel. Chcemy dywersyfikować nasza działalność. Ciekawym obszarem jest wchodzenie w ciepłownictwo, ponieważ zauważamy, ze jest to segment ściśle związany z naszą ekspertyzą. Będziemy zmniejszać emisje gazów cieplarnianych. Wykorzystanie do tego celu gazu jest najbardziej efektywne, ekologiczne i przynoszące korzyści naszemu społeczeństwu.

Na pytanie naszej redakcji o to, czy w dyskursie o „zielonej transformacji” rola gazu właśnie nie jest niedoceniana lub zbyt mało eksponowana powiedział, że faktycznie gaz jest zbyt mało w tej dyskusji obecny.

O ile tego technologie na świecie nie zmienią, to właśnie gaz będzie tym źródłem energii, który będzie rekompensował braki w energetyce opartej na energiach odnawialnych. Tu uważamy, że również gaz będzie bardzo ważny w przyszłości zielonej energetyki – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG. - Chcemy, by ta kwestia miała znacznie większy udział w dyskusji an poziomie europejskim. Właśnie gaz może mieć szybki udział w zmniejszaniu emisji szkodliwych - dodał prezes PGNiG.

Maksymilian Wysocki

CZYTAJ TEŻ: Wielki zysk PGNiG!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych