Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Ostatnie emisje w styczniu i to będzie koniec. W sumie razem z kredytami zaspokojone jest prawie 90 proc. potrzeb

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 17 stycznia 2014, 07:47

    Aktualizacja: 17 stycznia 2014, 13:32

  • Powiększ tekst

Ministerstwo Finansów, po przeprowadzeniu w styczniu emisji na rynku euro i dolara amerykańskiego, nie zakłada przeprowadzenia w tym roku kolejnych emisji publicznych na tych rynkach - poinformował wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk.

"Po emisji mamy sfinansowane ok. 65 proc. całorocznych potrzeb walutowych, a uwzględniając planowane ciągnięcia kredytów z międzynarodowych instytucji finansowych - prawie 90 proc." - poinformował Kowalczyk.

"Oznacza to, że nie powinniśmy już w tym roku przeprowadzać publicznych emisji na rynku euro i dolara, a skoncentrujemy się na mniejszych projektach docierających do nowych inwestorów" - dodał.

W czwartek MF uplasował 10-letnie obligacje benchmarkowe za 2 mld dol. i rentowności 4,099 proc. W ubiegłym tygodniu miała miejsce emisja na rynku euro, gdzie resort sprzedał również papiery 10-letnie za 2 mld euro, przy popycie 4,1 mld euro i rentowności 3,032 proc.

"Przeprowadziliśmy sprzedaż obligacji na rynku amerykańskim, wykorzystując dobrą sytuację rynkową i spadek rentowności obligacji amerykańskich. Dzięki temu uzyskaliśmy niższą rentowność i najniższy spread w stosunku do obligacji rządu amerykańskiego od czasu upadku banku Lehman Brothers" - napisał w komentarzu do emisji Kowalczyk.

MF chce po styczniu sfinansować połowę tegorocznych potrzeb pożyczkowych wynoszących 132,5 mld zł. Przed emisją na rynku amerykańskim sfinansowane było ok. 40 proc. potrzeb pożyczkowych.

(PAP)

 

 

 

 

--------------------------------------------------------------------

--------------------------------------------------------------------

Do nabycia wSklepiku.pl!

"W Radiu Wnet"

Płyta autorstwa Ryszarda Makowskiego.Polecamy!

Płyta

 

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.