Opinie

Prof. Eryk Łon: sytuacja makroekonomiczna Polski  stwarza dobre podstawy do dalszego rozwoju / autor: Pixabay
Prof. Eryk Łon: sytuacja makroekonomiczna Polski stwarza dobre podstawy do dalszego rozwoju / autor: Pixabay

Zgodna współpraca NBP i rządu szansą dla Polski

Eryk Łon

Eryk Łon

prof. nadzw katedry Finansów Publicznych, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz członek Rady Polityki Pieniężnej w kadencji 2016–2022

  • Opublikowano: 7 października 2019, 09:13

  • Powiększ tekst

Od października 2018 roku wskaźnik PMI w sektorze przemysłowym w Polsce kształtuje się na poziomie niższym od 50 pkt. Ważne jest więc to, aby doprowadzić do zmiany tego stanu rzeczy. Jedną z możliwości, która mogłaby temu służyć jest obniżka stóp procentowych - pisze prof. UEP dr hab. Eryk Łon, członek RPP.

Troska o nastroje uczestników życia gospodarczego

Kluczowe znaczenie dla banku centralnego powinna mieć troska o nastroje uczestników życia gospodarczego. Wychodzę bowiem z założenia, że zadanie przed którym stoi bank centralny i to przed którym stoi rząd jest bardzo podobne. Zadaniem tym jest troska o szeroko pojęty dobrobyt społeczny. W ramach tej troski istotną rolę odgrywa takie dobieranie instrumentów polityki pieniężnej, aby nastroje konsumentów były optymistyczne. Z tego punktu widzenia obecną sytuację należy ocenić pozytywnie, gdyż zarówno bieżące, jak i wyprzedzające wskaźniki nastrojów konsumenckich kształtują się na wysokim poziomie. Ów wysoki poziom uwidacznia się na tle danych historycznych.

Należy jednak zwrócić uwagę na rolę nastrojów w przemyśle. Od października 2018 roku wskaźnik PMI w sektorze przemysłowym w Polsce kształtuje się na poziomie niższym od 50 pkt. Ważne jest więc to, aby doprowadzić do zmiany tego stanu rzeczy. Jedną z możliwości, która mogłaby temu służyć jest obniżka stóp procentowych. Warto zwrócić uwagę na procesy inflacyjne, które mają szansę w tym roku wyhamować.

Szansa na kontynuację tendencji antyinflacyjnych

Nie jest wykluczone, że kontynuacja tendencji antyinflacyjnych uwidoczni się także w przyszłym roku. Po przejściowym wzroście, ceny ropy naftowej zaczęły znów spadać. Prawdopodobnie wskaźnik inflacji konsumpcyjnej także zapewne zacznie zniżkować. Pojawiły się już pierwsze sygnały o obniżeniu wskaźnika CPI z 2,9% do 2,6%. Ponadto dostrzegam, że w przypadku wielu banków centralnych dokonywane są obniżki stóp procentowych a decyzje te motywowane są także przewidywanym spadkiem presji inflacyjnej. Ów spadek presji inflacyjnej zresztą się już dokonuje np. w strefie euro. Można go wiązać także z pogorszeniem nastrojów w przemyśle. Na razie jeszcze stopa bezrobocia nie rośnie w strefie euro, choć są kraje jak np. Norwegia gdzie do wzrostu bezrobocia już doszło.

Obniżki stóp procentowych w obawie przed deflacją

Trzeba być przygotowanym na to, że gdyby doszło do pogorszenia aktywności gospodarczej to może to również pogorszyć sytuację na rynku pracy. Warto zauważyć, że obniżki stóp procentowych mogą mieć swoje źródło w obawie przed nadejściem tendencji deflacyjnych. Bardzo ważna wiadomość napłynęła z Brazylii tamtejszy bank centralny obniżył stopy procentowe aż o 50 pkt bazowych, czyli do najniższego poziomu w historii. To ogromnie ważne wydarzenie, gdyż Brazylia jest jednym z największych wschodzących krajów na świecie. Dostrzegam także ryzyko pogorszenia tempa wzrostu gospodarczego w Chinach. Jest to bardzo ważne dlatego, że Chiny z racji swojej wielkości generują znaczny popyt na surowce. Gdyby zaś aktywność gospodarcza w Chinach osłabła pojawiłoby się ryzyko kontynuacji zniżek cen surowców co mogłoby działać także antyinflacyjnie.

Łagodzenie polityki pieniężnej

Warto pamiętać, że mamy w tym roku tzw. rok przedwyborczy z punktu widzenia przebiegu amerykańskiego 4-letniego cyklu prezydenckiego. Z moich badań wynika, iż rok przedwyborczy jest rokiem stosunkowo łagodnej polityki pieniężnej w USA. W roku przedwyborczym bardzo często dokonywane są obniżki stóp procentowych przez FED. Mówiąc o łagodzeniu polityki pieniężnej dyskutuje się o jej skuteczności. Osobiście uważam, że z uwagi na wzrost roli aktywów banków centralnych w PKB znaczenie decyzji podejmowanych przez te instytucje może być coraz większe.

Czasem łagodzenie polityki pieniężnej porównuje się do prowadzenia konia do wodopoju. Osobiście uważam, że można je porównać do działań bardziej radykalnych. Można mianowicie porównać je do prowadzenia konia do wodopoju połączone ze wsypywaniem do wody odpowiedniego preparatu, który spowoduje pojawienie się u konia takich sił, że będzie on w stanie pokonać wszelkie przeszkody podczas biegu w wyścigu z przeszkodami.

Łagodzenie polityki pieniężnej nie musi polegać tylko na obniżaniu stóp procentowych. Warto zauważyć, że po kryzysie lat 2008-2009 banki centralne zaczęły stosować na szeroką skalę instrumenty niestandardowe. Zaczęły one kupować obligacje korporacyjne. Z kolei Bank Japonii zaczął kupować jednostki funduszy inwestycyjnych lokujących kapitał na giełdzie w Tokio co wspiera rodzimą własność tamtejszych spółek. Nie wykluczam, że w przyszłości polski bank centralny także mógłby korzystać z różnej możliwości zaangażowania się w instrumenty niestandardowe.

Odważna polityka pieniężna Narodowego Banku Węgier

Warto zresztą zauważyć, że instrumenty niestandardowe stosowane są choćby przez bank centralny Węgier. Otóż Narodowy Bank Węgier zapowiedział od lipca tego roku program skupu obligacji korporacyjnych. Program finansowania na rzecz wzrostu gospodarczego uruchomiony na początku 2019 roku jest uzupełniony o zakup obligacji emitowanych przez krajowe przedsiębiorstwa niefinansowe z oceną ratingową co najmniej „B+”. Rating kredytowy „B+” jest o cztery stopnie poniżej progu oceny inwestycyjnej.

Celem szczegółowym tego programu jest promowanie dywersyfikacji finansowania w krajowym sektorze przedsiębiorstw. W ramach programu Narodowy Bank Węgier kupi obligacje o dobrym ratingu wyemitowane przez przedsiębiorstwa niefinansowe. Bank ten zneutralizuje nadwyżkę płynności wynikającą z zakupu obligacji poprzez zastosowanie preferencyjnego depozytu oprocentowanego według stopy bazowej węgierskiego banku centralnego. Aby kwalifikować się do programu, firmy muszą wyemitować obligacje warte co najmniej 1 mld HUF. Obligacje mogą być denominowane wyłącznie w forintach, a pierwotne terminy zapadalności muszą wynosić od trzech do dziesięciu lat.

Bank centralny Węgier zauważył, że węgierski rynek obligacji korporacyjnych pozostaje w tyle za rynkami strefy euro i innych krajów regionu. Stwierdzono, że nowy program ma na celu zwiększenie płynności na rynku obligacji korporacyjnych i zwiększenie stopnia, w jakim węgierskie firmy mogą polegać na finansowaniu innym niż kredyty bankowe.

Zdaniem Narodowego Banku Węgier wdrażany program skupu obligacji korporacyjnych może przyczynić się do poprawy efektywności transmisji polityki pieniężnej, ponieważ zdrowa konkurencja między rynkami dostarczającymi fundusze przedsiębiorstwom może podnieść skuteczność decyzji banku centralnego o stopach procentowych. Ponadto kilka kanałów transmisji będzie w stanie zapewnić skuteczne wsparcie dla osiągnięcia celu inflacyjnego w zrównoważony sposób.

Warto zauważyć, iż Narodowy Bank Węgier wdrożył też wcześniej program nieoprocentowanych kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw. Kredyty te były przez bank centralny udzielane bankom komercyjnym, aby właśnie one udzielały kredytów podmiotom gospodarczym o małej i średniej wielkości. Nie jest wykluczone, że również Narodowy Bank Polski podobne instrumenty będzie stosował w przyszłości.

Polityka prorodzinna nadzieją dla Polski

Generalnie rzecz biorąc sytuacja makroekonomiczna Polski jest dobra. Można wręcz powiedzieć, że stwarza ona dobre podstawy do dalszego rozwoju. Dzięki aktywnej polityce prorodzinnej staje się nasza gospodarka bardziej społeczna, co sprzyja budowaniu stabilności i ducha współpracy. Wydaje się więc, że wszelkie przeszkody jesteśmy w stanie pokonać.

Należy zresztą podkreślić, że czynniki ryzyka mają charakter głównie zewnętrzny, dotyczą one koniunktury światowej. Nie należy ich lekceważyć i warto reagować na symptomy jej spowolnienia, ale ufam iż duże zaufanie jakim większość obywateli darzy obecną władzę naszego kraju daje silną rękojmię tego, iż pod takim kierownictwem możliwa będzie dobra współpraca NBP i rządu, co stanowi jeden z ważnych warunków dobrej polityki gospodarczej. Jestem głęboko przekonany, iż z tego powodu np. Komitet Stabilności Finansowej to dobry pomysł. Dzięki pojawieniu się takiego komitetu współpraca rządu i NBP jest możliwa. Warto ją kontynuować i udoskonalać.

prof. UEP dr hab. Eryk Łon

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych