Sektor bankowy w USA zaskoczył pozytywnie

Dzisiejszy kalendarz obfitował w wydarzenia jak i publikacje ważnych danych. Najważniejszymi z nich było wystąpienie Janet Yellen – szefowej FED przed kongresem oraz wystąpienie publiczne Marka Carneya – szefa banku centralnego Wielkiej Brytanii.

Wystąpienie Yellen było punktem kulminacyjnym dzisiejszego dnia. Główne indeksy w Nowym Jorku otworzyły się na plusie, ale zaraz po rozpoczęciu przemówienia szefowej FED, pomimo w miarę gołębiego przekazu, amerykańska giełda zaczęła zmniejszać swoje wzrosty, a potem nawet zejść nieco pod kreskę. Janet Yellen w swoim wystąpieniu nie powiedziała w zasadzie nic nowego, pomimo dobrych danych z rynku pracy, wg FED sytuacja na nim dalej musi się poprawiać, a co najważniejsze Yellen ponownie podkreśliła, że stopy procentowe pozostaną na niskich poziomach jeszcze przez dłuższy czas, choć zaznaczyła, że wszystko zależne jest od publikowanych danych.

W tym momencie możemy wstępnie odpowiedzieć sobie na pytanie, które ostatnio zadawali sobie inwestorzy na Wall Street: koniec hossy, koretka czy atak historycznych poziomów. Sektor bankowy, pomimo wcześniejszych słabych oczekiwań ma się całkiem dobrze, ponieważ banki zanotowały dużo lepsze wyniki finansowe niż się spodziewano. Przypomnijmy, że poprawę nastrojów przyniosła wczorajsza publikacja raportu Citigroup, gdzie straty okazały się nie tak olbrzymie jak spekulowano. EPS dla J.P Morgan nieco spadł do $ 1.46 z poprzedniej wartości 1.6%, gdy prognozowano spadek do $ 1.3.

Sytuacja ta ma się o wiele lepiej w przypadku Goldman Sachs, bank ten zanotował wzrost EPS w II kwartale do $ 4.1, gdzie rok temu zanotowano $ 3.7 (prognozowano spadek do $ 3.05). Co ważniejsze bank zwiększył swoje przychody w porównaniu do zeszłego roku, obroty za II kwartał wyniosły 9.13 mld USD, poprzednio było to 8.61 mld USD, a prognozowano spadek do 7.97%. Dobre wyniki zanotowała również spółka Johnson & Johnson, zysk na akcję wyniósł $ 1.66, był to wzrost z poprzedniej wartości $ 1.48, a prognozowano $ 1.55. Dzięki takim rezultatom, firmy wyniosły indeks DJIA ponownie na nowe historyczne szczyty, przebijając nowy historyczny poziom 17100 pkt. Na godzinę 17:00 w trakcie serii pytań do Janet Yellen S&P 500 traci: -0.04%, DJIA: -0.07%, Nasdaq: -0.52%.

Sytuacja w Europie nie napawała dziś optymizmem, a europejskie indeksy świeciły dziś mocno na czerwono. Indeks instytutu ZEW w Niemczech chociaż nie jest tak ważny jak np. PMI obrazuje nam w którym kierunku zmierza niemiecka gospodarka. Nie jest to jednak dobra wiadomośc ponieważ indeks zanotował dziś ponownie niższy wynik niż prognozowano:27.1 (oczekiwano 30, poprzednio 29.8), a należy również nadmienić, że jest to 7 z kolei spadek tego indeksu. Na godzinę 17:00 europejskie indeksy traciły, CAC 40: -0.84%, DAX: -0.49%, FTSE: -0.35%.

WIG 20 ponownie zaskoczył pozytywnie, przez większość dnia przodował pośród europejskich indeksów a wzrost oscylował w okół 0.5%. Na godzinę 17:00 WIG 20 zyskiwał: 0.4%.