Silny odbicie na giełdach
Wtorek przyniósł zdecydowane odbicie na parkietach całego świata. Po świetnej sesji Azji (Hang Seng China Ent.: +2,4%), zieleń zagościła na największych parkietach w Europie. Indeksy DAX, CAC40 i FTSE100 rosną o ponad 1%. O ponad 1,6% rosną główne indeksy giełd w Mediolanie i Madrycie. Jeszcze mocniejsze odbicie obserwujemy w Rosji, gdzie indeks RTS urósł o 2,2%.
Poprawa nastrojów na rynku to efekt sytuacji na Ukrainie, gdzie separatyści oddali czarne skrzynki Malezyjczykom, a ciała ofiar zostały przekazane władzom ukraińskim. Rynek oczekuje również, iż dzisiejsze spotkanie szefów MSZ-ów krajów UE nie przyniesie ostry sankcji i Rosji kolejny raz się upiecze.
Pozytywnie na nastroje inwestorów na giełdach oddziałują także dane z USA (dobre dane o sprzedaży domów i indeks FED z Richmond) oraz lekko niższa od oczekiwań inflacja bazowa, która dla części inwestorów jest nadzieją na utrzymanie przez FED gołębiej retoryki. Obecnie indeks Nasdaq rośnie o ponad 0,8%. S&P500 zyskuje 0,7%, a DJIA 0,43%. Indeksowi blue chipów ciążą słabsze raporty McDonald’s i Coca-Coli (obie spółki mocno tracą).
Z ciekawszych historii giełdowych na Wall Street najmocniej uwagę przykuwa przecena akcji Harleya-Davidsona. Pomimo świetnego drugiego kwartału dla spółki (EPS: 1,62 USD ; Oczekiwano: 1,46 USD), akcje Harleya spadają obecnie o blisko 6%. Przyczyną są dość pesymistyczne prognozy spółki dla sprzedaży w całym 2014 r. Spółka ścięła prognozy sprzedaży z 275 tys. sztuk motorów do 270 tys. Jeszcze w I kwartale prognozy były na poziomie 284 tys. Spółka podaje, iż przyczyną słabszych danych o sprzedaży jest zachowanie konsumentów, którzy wstrzymują się z zakupami w oczekiwaniu na nowe modele – Street 500 i Street 750. Jednakże chyba inwestorzy na Wall Street nie do końca wierzą w tłumaczenie spółki.
