Putin mianował zastępcę Prigożyna. Oto jego zadania
Rosja nadal próbuje stawić czoła ukraińskiej kontrofensywie. W piątek Kreml ogłosił następcę Prigożyna. Dowódcą „ochotniczych jednostek walczących” w Ukrainie został Andriej Troszew.
Andriej Troszew, który do tej pory był numerem dwa w Grupie Wagnera, odmówił poparcia dla buntu Prigożyna i zdecydował się wspierać FSB oraz rosyjskie dowództwo wojskowe. Spotkanie Putina i Troszewa, które miało miejsce na Kremlu, nie pozostawia wątpliwości ws. planów W. Putina wobec Ukrainy.
Wiecie, jakie problemy należy rozwiązać z wyprzedzeniem, aby prace bojowe przebiegły jak najlepiej i najskuteczniej - mówił Putin do następcy Jewgienija Prigożyna. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow dodał, że Troszew pracuje w ministerstwie obrony.
Jewgienij Prigożyn, oficjalnie zmarły w sierpniu w katastrofie lotniczej, pozostawił po sobie dziedzictwo, które ciągle wpływa na sytuację w Rosji. Prigożyn, szef Grupy Wagnera, kilka miesięcy wcześniej wystąpił przeciwko rosyjskiemu dowództwu, stając się pierwszym prawdziwym zagrożeniem dla Władimira Putina. Po tych wydarzeniach część najemników Prigożyna przeniosła się na Białoruś, co tylko podsyciło spekulacje na temat jego planów i sojuszów.
Kim jest Andriej Troszew?
Andriej Troszew to emerytowany oficer o imponującej karierze wojskowej, w tym udziale w agresji ZSRR w Afganistanie i wojnie w Czeczenii. Za swoje zasługi w Syrii otrzymał tytuł Bohatera Federacji Rosyjskiej.
Za „operacje wojskowe Grupy Wagnera w Syrii” Troszew znalazł się na listach sankcyjnych Unii Europejskiej. Unijne dokumenty z 2021 roku określiły go jako kluczową postać wspierającą reżim Baszara al-Assada i czerpiącą z tego korzyści. Teraz Troszew staje się jednym z głównych graczy w rosyjskiej grze wojennej na Ukrainie.
Kreml nazywa działania Troszewa i jego jednostek „tworzeniem ochotniczych oddziałów, które mają wykonywać różne zadania w strefie specjalnej operacji wojskowej”. To tylko kolejny przykład, jak propaganda Putina stara się zamaskować pełnoskalową inwazję na Ukrainę.
Pytanie, które teraz nurtuje obserwatorów geopolitycznych, brzmi: Jakie są cele Władimira Putina, mianując Andrieja Troszewa na stanowisko dowódcy Grupy Wagnera w tak krytycznym momencie? Czy to oznacza eskalację konfliktu na Ukrainie, czy może próbę ustanowienia nowego porządku wewnątrz rosyjskiej machiny wojennej? Bez wątpienia, sytuacja na Ukrainie i jej wpływ na stosunki międzynarodowe będą pozostawać w centrum uwagi międzynarodowej opinii publicznej.
CZYTAJ TAKŻE: Inflacja we wrześniu wyniosła 8,2 proc.
CZYTAJ TAKŻE: Bank Pekao o stopach procentowych. To początek obniżek
wiadomosci.radiozet, jb
