Informacje
Ukraiński wywiad zaatakował rosyjski tankowiec na Morzu Śródziemnym / autor: Pixabay / X @wartranslated - screen
Ukraiński wywiad zaatakował rosyjski tankowiec na Morzu Śródziemnym / autor: Pixabay / X @wartranslated - screen

INWAZJA NA UKRAINĘ

Atak Ukrainy! Czy zginął generał-terrorysta z GRU?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 grudnia 2025, 14:31

    Aktualizacja: 19 grudnia 2025, 14:46

  • Powiększ tekst

Jednostka „Alfa” Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zaatakowała tankowiec floty cieni Rosji QENDIL przy pomocy dronów na międzynarodowych wodach Morza Śródziemnego, w odległości ponad 2 tys. km od Ukrainy; to pierwsza taka operacja - poinformowało w piątek agencję Interfax-Ukraina źródło w SBU.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziła nową, bezprecedensową operację specjalną w odległości ponad 2 tys. km od terytorium naszego państwa. W wyniku wieloetapowych działań, na międzynarodowych wodach Morza Śródziemnego, jednostka »Alfa« SBU uderzyła dronami powietrznymi w tankowiec tzw. floty cieni Federacji Rosyjskiej QENDIL” – powiedział rozmówca agencji Interfax-Ukraina.

Tankowiec był pusty i nie ma zagrożeń ekologicznych

Według źródła SBU, w wyniku ataku tankowiec QENDIL doznał krytycznych uszkodzeń i nie może być wykorzystywany zgodnie ze swoim przeznaczeniem. „W momencie operacji specjalnej rosyjski statek nie przewoził żadnego ładunku i był pusty. W związku z tym atak ten nie stanowił żadnego zagrożenia dla sytuacji ekologicznej w regionie” – podkreślił rozmówca.

Wyjaśnił również, że Rosja wykorzystywała ten tankowiec do omijania sankcji i zarabiania pieniędzy, które były przeznaczane na wojnę przeciwko Ukrainie.

„Dlatego, z punktu widzenia prawa międzynarodowego oraz praw i zwyczajów wojennych, jest to całkowicie legalny cel dla SBU. Wróg musi zrozumieć, że Ukraina nie zatrzyma się i będzie w niego uderzać w dowolnym miejscu na świecie, gdziekolwiek by się znajdował” – podsumowało źródło w SBU.

Wcześniej, 10 grudnia, drony morskie SBU typu Sea Baby zaatakowały na Morzu Czarnym tankowiec Dashan. 29 listopada podobne bezzałogowce uderzyły na Morzu Czarnym w dwa tankowce objęte sankcjami, Kairos i Virat.

»» O ataku Ukrainy na flotę cieni na Morzu Czarnym czytaj tutaj:

Ukraina uderza w „flotę cieni”

Tzw. flota cieni to statki, głównie tankowce, wykorzystywane do omijania międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję. W skład tej floty wchodzą stare jednostki, pływające pod banderami krajów, w przypadku których trudno wyegzekwować przepisy dotyczące prawa własności, rejestracji, ubezpieczenia czy stanu technicznego. Jednostki te stanowią nie tylko narzędzie omijania sankcji, ale są również wykorzystywane do działań sabotażowych.

Jak wynika z opublikowanego pod koniec września br. opracowania think tanku Center for European Policy Analysis (CEPA), zatytułowanego „Europa zmierza do przejęcia floty cieni”, szacuje się, że obecnie składa się ona z ponad 900 statków. Liczba tych jednostek podwoiła się w stosunku do ubiegłego roku.

Nieoficjalne doniesienia: na pokładzie mógł zginąć generał GRU

Na X mnoża się doniesienia, że na pokładzie zaatakowanego tankowca znajdowała się grupa oficerów GRU, rosyjskiego wywiadu wojskowego z generałem-majorem Andriejem Awerianowem na czele, dowódcą okrytej złą sławą jednostki 29155. Doniesień tych nie potwierdzają żadne źródła oficjalne i wojskowe.

Zdaniem zachodnich wywiadów Awerianow odpowiadał za sabotażowo-terrorystyczne działania w Europie, m.in. podpalenia i ataki na infrastrukturę, szpiegowskie loty dronów na bazami NATO i kluczowymi lotniskami.

Według doniesień rosyjskich mediów, przeprowadzono atak na Morzu Śródziemnym na tankowiec należący do tak zwanej „floty cieni” Rosji. Uderzenie miało rzekomo obejmować użycie morskich dronów kamikaze lub torpedy o nieznanym typie. Ponadto donoszono, że na pokładzie tankowca znajdował się szef rosyjskiego wywiadu wojskowego, generał Andriej Awerianow, wraz ze swoim otoczeniem. Mówi się, że jest odpowiedzialny za wszystkie podejrzane transakcje przeprowadzane w ramach „floty cieni” Rosji. W wyniku ataku zginął jeden wysoki rangą urzędnik rosyjskiego wywiadu wojskowego - .

Rosyjski statek-cysterna z cienia floty przewożący urzędników rządowych i oficerów GRU został zaatakowany na Morzu Śródziemnym. Istnieją przypuszczenia, że Siły Obrony Ukrainy wystrzeliły drony z USV. Rodzaj „pajęczyny na wodzie” jako nowego zagrożenia dla reżimu Putina. Prawdopodobnie na pokładzie tankowca wyeliminowano cel o wysokiej wartości — podobno chodzi o szefa wywiadu wojskowego, generała GRU Andrieja Awerianowa, wraz z kilkoma zastępcami. Ta osoba odpowiadała za tajne transakcje i szpiegostwo w krajach UE, a także sabotaż i eksplozje przeprowadzone na rozkaz Putina.

Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP), sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Krajowy plan dla energetyki to totalny odlot

Giorgia Meloni podkłada nogę Niemcom w sprawie Mercosur

Dramatyczne dane! Listopadowy krach przemysłu

»»Bruksela opanowana przez rolników protestujących przeciw Mercosur – oglądaj reportaż w telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych