Ceny ropy w USA spadają po informacji o dostępnych zapasach
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają po publikacji cotygodniowego raportu o amerykańskich zapasach paliw - wskazują maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 50,41 USD, po zniżce o 58 centów.
Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 5 centów do 61,68 USD za baryłkę.
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 8,43 mln baryłek, czyli 2,0 proc., do 434,07 mln baryłek - podał amerykański Departament Energii (DoE). To rekordowy poziom zapasów ropy.
Analitycy spodziewali się, że w ub. tygodniu zapasy ropy wzrosły o 4 mln baryłek. Zapasy surowca w USA rosną już od 7 tygodni.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 2,7 mln baryłek, czyli 2,1 proc., do 124,7 mln baryłek - podał DoE.
DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 3,12 mln baryłek, czyli o 1,3 proc., do 240,01 mln baryłek.
Zapasy ropy w USA są teraz o 20 proc. wyższe niż wynosi średnia dla tego okresu roku.
W środę WTI na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 1,71 USD, najmocniej od 12 lutego, a Brent w Londynie zdrożała o 2,97 USD, aż o 5,1 proc.
Różnica cen WTI/Brent wynosi obecnie 10,64 USD.
"Spread odzwierciedla stosunkowo mocną pozycję zapasów ropy w USA" - mówi Ric Spooner, główny strateg CMC Markets w Sydney.
Zapasy ropy w Cushing, punkcie przesyłowym ropy WTI, wzrosły w ub. tygodniu do 48,7 mln baryłek, najwyżej od czerwca 2013 r. - podał Departament Energii.
PAP/ as/
