Panele słoneczne Tesli płoną!
Walmart pozywa Teslę, twierdząc, że panele słoneczne dystrybuowane przez firmę były przyczyną pożarów w 7 ich sklepach
Ogień zniszczył znaczące ilości produktów oraz spowodował, że sklepy zmuszone był przeprowadzić gruntowne remonty. Koszty w pozwie sądowym zostały wyznaczone na setki tysięcy dolarów.
- Jest to złamanie umowy wynikające z lat karygodnego niedbalstwa i porażki w spełnianiu ogólnie przyjętych standardów przez firmę Tesla – możemy przeczytać w fragmencie pisma, które Walmart przedstawił sądowi.
Sieć handlowa od 2010 roku używa paneli słonecznych stworzonych przez firmę SolarCity. Ponad 240 ich dyskontów zostało wyposażonych przez firmę panele. Nigdy wcześniej Walmart nie składał żadnych zażaleń na SolarCity.
Firma SolarCity została wykupiona w 2016 roku przez Teslę za niebagatelną sumę 2,6 miliarda dolarów i teraz odpowiada również za nich prawnie. Nie jest to jednak jedyny problem Tesli. Wobec firmy prowadzone jest także śledztwo ze strony Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu z uwagi na zgłaszane problemy z samochodami Tesla, a dokładniej Tesla Model X i S.
Dodatkowo spółka Elona Muska, pomimo dobrej sprzedaży samochodów, boryka się z problemami finansowymi, jako że wielu inwestorów straciło wiarę w sukces przedsiębiorstwa. Firma zaliczyła spadek aż o 408 milionów w drugim kwartale 2019 w porównaniu do zeszłego roku.
Obecnie nie ma żadnej odpowiedzi ze strony przedstawicieli Tesla na oskarżenia Walmart. Jednak ich i tak nadszarpnięta reputacja otrzymała kolejny cios, co z pewnością tym bardziej nie zachęci inwestorów.
Cały tekst możesz przeczytać na stronie theguardian.com
Adrian Reszczyński
