"Czemu nie nap***li policji?" Jest reakcja BNP Paribas

Wpis dziennikarza „i czemu ludzie nie napli tej policji?” wywołał duże kontrowersje na Twitterze. Teraz bank BNP Paribas, którego logo pokazywało się obok dziennikarza, przy kampanii promującej publikacje portalu Business Insider, neguje związek wizerunkowy*

Bank BNP Paribas przekazał portalowi wGospodarce.pl oświadczenie z jednoczesną prośbą o sprostowanie informacji, że autor kontrowersyjnego tweeta jest twarzą kampanii Banku – według banku nie jest to prawdą.

Jak czytamy w nadesłanym oświadczeniu, przedstawiciele banku BNP Paribas skontaktowali się już z właścicielem portalu Business Insider. Bank deklaruje, że odcina się od użytego we wpisie języka oraz wszelkiej przemocy, również słownej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Twarz BNP Paribas pyta: „czemu ludzie nie nap***li policji?”

Bank BNP Paribas informuje, że pan redaktor Rafał Hirsz nie jest i nigdy nie był twarzą kampanii Banku. Jednocześnie Bank informuje, że natychmiast po otrzymaniu informacji o wpisie pana redaktora Hirsza skontaktował się z właścicielem portalu Business Insider i wyraził swoje głębokie zaniepokojenie zaistniałą sytuacją. Bank zdecydowanie i jednoznacznie odcina się od użytego we wpisie języka oraz wszelkiej przemocy, również słownej.

Przypomnijmy, w Twitterowej dyskusji wykorzystano screen banera z portalu Business Insider z dziennikarzem oraz logo banku BNP Paribas.

Czyli autor nagle jest jak Kot Schrödingera - nie ma go, a jednocześnie jest.

mw

CZYTAJ TEŻ: Rynki stabilizują się w oczekiwaniu na wybory w USA

CZYTAJ TEŻ: Premier zapowiada wsparcie dla branż dotkniętych restrykcjami

CZYTAJ TEŻ: B. menedżer Roberta Lewandowskiego zatrzymany. Chciał wymusić zapłatę 20 mln euro