Warsaw Jumping - ruszy jeździecki Puchar Narodów na Służewcu

W czwartek na obiektach stołecznego Toru Wyścigów Konnych Służewiec rozpocznie się Warsaw Jumping - międzynarodowe zawody w skokach przez przeszkody, w ramach których rozegrany zostanie finał europejskiego Pucharu Narodów

Dyrektor imprezy Dominik Nowacki, podczas wtorkowej konferencji prasowej, poinformował, że do Warszawy przybędzie ponad 90 zawodników i 170 koni.

Podczas czterodniowej rywalizacji zobaczymy najlepszych skoczków z Europy. Oczywiście światowa czołówka jest teraz w Tokio, ale tutaj przyjadą przyszłe gwiazdy, przyszli olimpijczycy. To wydarzenie to dla nas ogromne wyzwanie logistyczne. Na Służewcu wybudowaliśmy jeździeckie miasteczko - powiedział.

Podkreślił, że najważniejszym konkursem w programie będzie rozgrywany na poziomie czterech gwiazdek finał Longines EEF Series - nowego cyklu w ramach rywalizacji o Puchar Narodów, dedykowanego zawodnikom ze Starego Kontynentu.

Ta seria zastąpiła Puchar Narodów dywizji drugiej. Cały cykl ma umożliwić młodym, wschodzącym gwiazdom europejskiego jeździectwa starty na wysokim poziomie, a ich koniom dać nabranie nowego doświadczenia - tłumaczyła Valentina Ottaviani, przedstawicielka Europejskiej Federacji Jeździeckiej (EEF).

Zwycięzca niedzielnego finału awansuje do przyszłorocznej serii Longines FEI Nations Cup - pierwszej dywizji Pucharu Narodów Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej.

Do startu w Warszawie zakwalifikowały się teamy z Irlandii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Danii, Norwegii, Niemiec, Szwajcarii, Austrii, Czech, Włoch, a dzięki organizacji w Polsce prawo do startu dostał krajowy skład: Jarosław Skrzyczyński (KJ Agro-Handel), Wojciech Wojcianiec (JKS Melloni Horses), Natalia Czernik, Przemysław Konopacki (obydwoje KS Verso La Natura) oraz Aleksandra Kierznowska (KJ Kietlów).

Od czwartku do soboty odbędą się także konkursy indywidualne, z czego cztery zaliczane do światowego rankingu. Finał Pucharu Narodów EEF zaplanowano na niedzielę, godz. 11.00.Wydarzenie połączy zawody skokowe z rozgrywanymi w weekend gonitwami. W puli nagród całej imprezy blisko dwa miliony złotych.

Marzeniem Totalizatora Sportowego (zarządzającego torem - przyp. red.) jest, by Służewiec stawał się miejscem otwartym dla wszystkich miłośników koni. To perła architektury o pięknej historii, a wydarzenie wpisuje się w program rewitalizacji tego miejsca - opisał Nowacki, który pełni także funkcję dyrektora zarządzającego obiektem.

Wydarzenie jest biletowane, ale wstęp na wyścigi oraz odbywające się równocześnie targi hippiczne jest bezpłatny. Przebieg zawodów będzie transmitowany na żywo m.in. przez stronę organizatora.

Czytaj też: WIDEO. Westminster Derby 2021: pierwsza w historii zwyciężczyni!

PAP/KG