Analizy

Złoty zyskuje na osłabieniu dolara

Roman Ziruk

Roman Ziruk

Starszy analityk Ebury

  • Opublikowano: 15 lutego 2018, 13:40

  • Powiększ tekst

Dynamika płac w USA rośnie, inflacja rośnie - tym samym szanse na szybsze podwyżki stóp procentowych w USA powinny być coraz wyższe, wzmacniając jednocześnie dolara. Ten natomiast… traci, wspierając PLN.

Dzisiejsze dane o krajowej inflacji pokazały oczekiwany spadek dynamiki CPI w ujęciu rocznym z 2,1 proc. notowanych w grudniu do 1,9% w styczniu. Miesięczna dynamika natomiast przyspieszyła, rosnąc niespodziewanie o 0,3%. Rosną również oczekiwania inflacyjne, co widać po ostatnim wskaźniku WPI, który w lutym pokazał wzrost o 0,2 p.p., sugerując, że ceny w przeciągu kolejnych kilku miesięcy powinny rosnąć. Oczekiwania inflacyjne rosną najsilniej wśród grupy przedsiębiorstw produkcyjnych. Co istotne - w lutym istotnie wzrosła przewaga firm, które planują ceny podwyższać, a nie obniżać. Tendencja jest również widoczna we wszystkich grupach, a nie - jak było wcześniej - przede wszystkim w przypadku dużych przedsiębiorstw.

Wczoraj polska waluta była poddana stosunkowo dużej zmienności, głównie za sprawą wydarzeń w USA i reakcji pary EUR/USD. Złoty, początkowo reagował wyprzedażą na informację o wyższej od oczekiwanej inflacji w USA. Po krótkiej chwili zaczął jednak zyskiwać, naśladując silne odbicie na parze EUR/USD, która na przestrzeni kilku godzin skoczyła z poziomu w okolicy 1,23 do 1,245 kontynuując wzrost również dziś rano.

EUR

Kurs EUR/PLN w środę osłabił się o 0,2 proc., wahając się w widełkach 4,15 - 4,18. Wspólna waluta zyskiwała, notując umocnienie po chwilowym, lekkim spadku wywołanym publikacją danych o inflacji w USA. Wczorajsze dane o PKB w strefie euro okazały się w pełni zgodne z szacunkami. PKBIV kwartale rosło o 2,7 proc. rocznie. Odczyty produkcji przemysłowej z kolei pozytywnie zaskoczyły. Produkcja w krajach strefy euro w grudniu rosła o 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym i o 5,2 proc. rok do roku. W górę zostały zaktualizowane również dane z poprzedniego miesiąca.

Dzisiejszy dzień nie przyniesie zbyt wiele nowości, uwagę zwrócić będzie można jedynie na okołopołudniowe wypowiedzi kilku członków EBC.

GBP

Kurs GBP/PLN  w środę osłabił się o 0,4 proc., wahając się w widełkach 4,66 - 4,70. Słabszy dolar wspierał funta. Brytyjska waluta zyskiwała w relacji do głównych walut, notując jedynie lekką wyprzedaż w parze z silniejszym PLN.

Debata publiczna w Wielkiej Brytanii nadal skupia się na kwestii Brexitu: we wczorajszej wypowiedzi Boris Johnson wyraźnie sprzeciwił się idei ponownego referendum (pojawiały się takie propozycje), jednak wniósł o porozumienie między obiema stronami sporu.

USD

Kurs USD/PLN w środę osłabił się o 1,1 proc., wahając się w widełkach 3,33 - 3,40. Wczorajsze dane inflacyjne z USA zaskoczyły na plus. Inflacja bazowa wbrew oczekiwaniom w styczniu nie spadła i utrzymuje się na poziomie 1,8 proc. rocznie. Inflacja CPI pozostaje na poziomie 2,1 proc. rocznie. Początkowo reakcją na dane była wyprzedaż akcji i wzrost rentowności amerykańskich papierów dłużnych, jak i umocnienie dolara w relacji do głównych walut i słabość walut EM. Po dość krótkim czasie trend uległ odwróceniu co - przynajmniej patrząc na rynek walutowy - może być uznane za „wykorzystanie okazji” do tego, żeby taniej kupić EUR/drożej sprzedać USD (w okolicy poziomu 1,23 mogły uruchomić się zlecenia).

Nie wszystkie dane z USA były dobre - sprzedaż detaliczna mocno rozczarowała. W ujęciu miesięcznym niespodziewanie spadła w styczniu o 0,3 proc., notując największy taki spadek od maja 2017 r.

W dniu dzisiejszym poznamy odczyt wskaźnika przemysłowego FED z Filadelfii w lutym oraz odczyt inflacji PPIUSA w styczniu. Biorąc pod uwagę ich wagę, prawdopodobnie odczyty nie wywołają jednak tak dużych zmian na rynku jak wczorajsze dane.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.