Informacje

Waldemar Buda  / autor: PAP/Grzegorz Michałowski
Waldemar Buda / autor: PAP/Grzegorz Michałowski

Buda: Środki z KPO będą, jedyną bronią KE jest opóźnianie decyzji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 października 2022, 13:40

  • Powiększ tekst

Wiemy, że środki z Krajowego Planu Odbudowy będą, jedyną bronią Komisji Europejskiej jest opóźnianie decyzji, może o miesiąc, może o trzy, może będzie opóźnienie do wyborów – powiedział w poniedziałek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

„Wiemy, że środki z Krajowego Planu Obudowy będą, nie wycofaliśmy się z żadnego projektu czy inwestycji z KPO. Jesteśmy cierpliwi, wiemy, że jedyną bronią Komisji Europejskiej jest opóźnianie decyzji, to może być opóźnienie o miesiąc, dwa, trzy, możliwe, że będzie to opóźniane do wyborów” – powiedział w poniedziałek w programie 1 TVP minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Dodał, że inwestycje z KPO zostaną zrealizowane a następnie, kiedy już środki z tego programu zostaną uruchomione, pójdą one na zrefinansowanie wydatków, jakie już zostały poniesione.

Waldemar Buda powiedział także, że polskie firmy będą uczestniczyć w odbudowie Ukrainy ze względu na położenie geograficzne naszego kraju oraz ze względu na posiadane doświadczenie, ale także ze względu na pomoc uchodźcom, jakiej Polska udzieliła od początku wojny. Zauważył, że został powołany już fundusz, który ma sfinansować odbudowę np. szpitali.

„Powołaliśmy fundusz, który jest finansowany głównie przez nas, strona ukraińska partycypuje w nim może w 15 proc., z którego będą odbudowywane np. szpitale, bo na Ukrainie są miejsca, gdzie najbliższy czynny szpital jest w odległości 150 km. I z tego funduszu będą finansowe prace, aby polskie firmy uczyły się działania na Ukrainie” – powiedział Buda.

Czytaj też: O ile wzrośnie polska gospodarka? Prognozy Banku Światowego

PAP/kp

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.