Informacje

fot. Internet
fot. Internet

Afera Unaoil: Azjatycka korporacja zaprzecza podejrzeniom o korupcję

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 kwietnia 2016, 16:20

  • Powiększ tekst

Skandal Unaoil w dziwny sposób cichnie, jednak przesłuchania w sprawie korupcji w globalnym biznesie naftowym wciąż mają miejsce. Reagują też firmy wspominane w skandalu.

Tak jest chociażby w przypadku międzynarodowej korporacji Keppel - ta singapurska firma zajmująca się nieruchomościami, infrastrukturą portową oraz energetyką, była wymieniana wśród podmiotów, które za pośrednictwem Unaoil korumpowały urzędników na Bliskim Wschodzie i w Azji, w celu zawierania korzystnych kontraktów.

Władze korporacji wskazały w oficjalnym oświadczeniu, że ich firma ma "ścisły kodeks etyczny", który zakazuje wręczania korzyści majątkowych urzędnikom państwowym, pracownikom prywatnych podmiotów lub politykom.

Wśród firm wymienionych w aferze Unaoil można znaleźć kilka podmiotów z Dalekiego Wschodu, choćby koncern Hyundai. Jednak to Keppel jest pierwszą firmą, która przerwała milczenie w tej sprawie i oficjalnie zaprzeczyła oskarżeniom.

W aferze Unaoil nie przewija się nazwa jakiejkolwiek firmy z Polski.

Keppel/ AsiaOne/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych