Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Dr Teluk o klęsce projektu islamskiej migracji: "Plan, że niewolnicy będą pracowali na systemy socjalne Europejczyków się nie powiódł"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 czerwca 2017, 11:08

  • 3
  • Powiększ tekst

Zamachy w zachodniej Europie są już praktycznie codziennością. Dlaczego Europa nie jest w stanie poradzić sobie z terrorem? W wywiadzie dla portalu Stefczyk.info dr Tomasz Teluk (Instytut Globalizacji) odpowiada na część tych pytań.

"Plan, że niewolnicy będą pracowali na systemy socjalne Europejczyków się nie powiódł. Gdy dodamy do tego pojawienie się nurtów radykalnych w Islamie, coraz większą frustrację kolejnych pokoleń czy świeżą falę emigrację - mamy gotowy przepis na bombę." - komentuje wzrost liczby zamachów ekspert. Wskazuje też, iż alternatywa dla migracji z krajów islamskich w latach 60-tych i 70-tych - w postaci pracowników państw tzw. demokracji ludowych, czyli Polski, Rumunii czy Bułgarii.

Taki rezerwuar oczywiście był - proszę pamiętać, że granice były zamknięte. Mimo tego ludzie uciekali na Zachód i diaspora czasów realnego socjalizmu powstała. Natomiast migracja z krajów Maghrebu jest też poniekąd konsekwencją porządku postkolonialnego. Przyjazd do Europy Arabów z Afryki Północnej był wręcz naturalny. Pomogła też skrajnie lewicowa ideologia elity, promująca wieloetniczność i wielokulturowość, negująca jednocześnie elementy konfliktowe, takie jak wyznawanie odmiennych wartości czy religii.

Czy jest coś co może ocalić Europę przed inwazją Islamu? Dr Teluk nie ma wątpliwości:

Albo Europa się przebudzi, albo przestanie istnieć. Myślę, że Europa Środkowa pod przywództwem Polski będzie odgrywała coraz większą rolę, bo taka konserwatywna postawa znajduje legitymizację w społeczeństwie i podoba się w innych krajach. Jeśli kraje "starej" Europy nie będą nas naśladować będą pogrążały się w chaosie. Nacjonalizm niemiecki przejawia się głównie w nacjonalizmie ekonomicznym. Nasi sąsiedzi pilnują, aby być właścicielami biznesów, także produkcji. Zbudowali silny ekonomicznie kraj, z którym współpracujemy. Jeśli będziemy potrafili stawiać granice w tej współpracy, nie musimy się obawiać.

Więcej na Stefczyk.info.

Powiązane tematy

Komentarze