Brexit: "Możemy mieć do czynienia z lekkim chaosem"
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że 29 marca b.r. Wielka Brytania opuści Unię Europejską niezależnie od okoliczności - mówi Maciej Grajewski z Partii Republikańskiej w wywiadzie dla wGospodarce.pl.
Arkady Saulski: Najpewniej stajemy w obliczu tak zwanego twardego brexitu. No deal, Wielka Brytania po prostu wyjdzie z UE i… co dalej? Jakie scenariusze Pan przewiduje?
Maciej Grajewski: Jak wynika z wypowiedzi czołowych europejskich polityków scenariusz tzw. twardego brexitu, czyli wyjścia przez Wielką Brytanie z Unii Europejskiej bez porozumienia jest obecnie bardzo prawdopodobny. Po uzyskaniu wotum zaufania gabinet Theresy May ma coraz mniej czasu na wypracowanie porozumienia w formie, która umożliwi poddanie go pod głosowanie Izby Gmin. Premier Theresa May ma jednak problem, albowiem Jeremy Corbyn – lider opozycyjnej partii pracy uchyla się od podjęcia jakichkolwiek rozmów w przedmiocie wspólnego stanowiska, z który następnie premier May mogłaby udać się do Brukseli. Jeśli sytuacja się utrzyma, to faktycznie istnieje duże prawdopodobieństwo, że 29 marca b.r. Wielka Brytania opuści Unię Europejską niezależnie od okoliczności.
Brexit a sprawa polska - chyba trochę w ogólnym dyskursie zapominamy o naszych rodakach na Wyspach. Brexit jest dla naszego kraju i naszych rodaków sytuacją niekorzystną. Co czeka Polaków na Wyspach?
W przypadku twardego brexitu Wielka Brytania z dnia na dzień przestanie uczestniczyć we wspólnych politykach UE, w tym w zakresie ubezpieczeń społecznych, ale także przestanie być częścią wspólnego rynku pracy, co prawdopodobnie będzie wiązało się z koniecznością uzyskania dodatkowych dokumentów przez Polaków zatrudnionych na wyspach, takich jak pozwolenie na pracę. Przestanie działać także EKUZ, dlatego Polacy pracujący i mieszkający na wyspach powinni teraz bacznie śledzić sytuację pod tym kątem, chociaż wątpię aby ktokolwiek dopuścił do sytuacji w której miliony imigrantów, w tym Polacy w jednej chwili utracą dostęp do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych w NHS.
A polska gospodarka? Nasza wymiana z Wielką Brytanią? Mamy szykować się na chude lata?
Wartość polskiego eksportu do Wielkiej Brytanii wynosi ok. 56 mld zł, wartość importu szacowana jest na ponad 21 mld zł, co stanowi odpowiednio 6,4 proc. i 2,4 proc. udziału w eksporcie i imporcie ogółem. Faktycznie w przypadku twardego brexitu na początku możemy mieć do czynienia z lekkim chaosem, wszak na granicach wrócą kontrole i cła, co może przyczynić się do wydłużenia czasu transportu i zwiększenia jego kosztów. Zwiększony koszt transportu może przełożyć się na wzrost cen polskich produktów eksportowanych do Wielkiej Brytanii, a w konsekwencji spowodować spadek popytu na nie. Ufam jednak, że nawet w przypadku twardego brexitu nasz rząd niezwłocznie przystąpi do negocjacji dwustronnych porozumień we wszystkich interesujących nasze kraje kwestiach, w tym dot. wymiany handlowej i sytuacji polskich pracowników.
A może, załóżmy scenariusz kompletnie fantastyczny, jest jeszcze szansa na jakieś polubowne załatwienie sprawy brexitu między Wielką Brytanią a Komisją Europejską? Albo w ogóle - rezygnacji z tej idei na rzecz jakichś renegocjacji umowy akcesyjnej Wielkiej Brytanii z UE?
Jak wynika z treści art. 50 Traktatu Lizbońskiego, Rada Europejska w porozumieniu z występującym krajem członkowskim może jednomyślnie podjąć decyzję o przedłużeniu terminu dwóch lat, od dnia notyfikacji o wyjściu z Unii Europejskiej, którego upływ oznacza de facto brexit, a którego koniec przypada na dzień 29 marca 2019 r. Wydaje się, że gdyby pojawiła się szansa na pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii do takiego porozumienia mogłoby dojść, czy tak się stanie pokażą nadchodzące dni.
Rozmawiał Arkady Saulski