Zielono na Wall Street
Czwartkowa sesja na rynku giełdowym obfitowała w wiele niezwykle interesujących wydarzeń. O poranku na rynek napłynęły wstępne odczyty PMI dla przemysłu z europejskiej gospodarki, a w godzinach popołudniowych poznaliśmy cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Jakby tego było mało, przed rozpoczęciem notowań na Wall Street swoje raporty za poprzedni kwartał zaprezentowało kilka istotnych spółek z indeksu Dow Jones Industrial Average.
Bardzo dobry odczyt przemysłowego PMI z niemieckiej gospodarki, który przełożył się także na wskaźnik dla całej strefy euro, wywołał na rynkach lekkie zaskoczenie. Ostatnie miesiące w wykonaniu gospodarki w Niemczech były wyjątkowo rozczarowujące, czego potwierdzeniem był ostatni fatalny odczyt indeksu ZEW. W Niemczech zestaw wskaźników koniunktury to ZEW, PMI (dla przemysłu i usług, jednak to ten pierwszy lepiej sygnalizuje zmiany koniunktury, gdyż przemysł na tę koniunkturę jest bardziej wrażliwy) oraz Ifo. ZEW publikowany jest wcześniej, jednak jest to jedynie miara oceny sytuacji przez analityków i inwestorów, nie zaś przez przedsiębiorców, jak w przypadku dwóch pozostałych indeksów. Uważa się go więc za mniej wiarygodny.
W ostatnich miesiącach jednak ZEW dość celnie przewidywał zmiany publikowanych później PMI dla przemysłu oraz Ifo, dlatego też dzisiejszy odczyt PMI odebrany został przez rynki jako lekko zaskakujący, gdyż okazał się być znacznie wyższy od rynkowych oczekiwań i wyniósł 51,8. Dane z Niemiec oraz lepszy odczyt dla całej strefy euro miały pozytywny wpływ na rynek akcji , a po ich publikacji zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 odrobiły poranne straty i zyskiwały w trakcie kolejnych godzin handlu.
Na Wall Street trwa za to sezon wyników. Przed dzisiejszą sesją swoje raporty za poprzedni kwartał opublikowały m.in. General Motors, 3M oraz Caterpillar. Wyniki tych spółek okazały się znacznie lepsze od oczekiwań, co było zaskoczeniem tym większym, iż w ostatnim czasie na rynku pojawiały się głosy, że mogą one rozczarować. W godzinach popołudniowych poznaliśmy również dane z amerykańskiego rynku pracy, które okazały się być lekko gorsze od oczekiwań. Nie oznacza to jednak, iż były one rozczarowujące. Przeciwnie, to kolejny tydzień z rzędu, kiedy liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wynosi poniżej 300 tysięcy, co stanowi potwierdzenie polepszającej się kondycji amerykańskiego rynku pracy. Wszystko to sprawiło, iż giełdy w USA otworzyły się na sporym plusie w stosunku do wczorajszego zamknięcia, a najważniejsze indeksy na Wall Street zyskiwały blisko 1%.
