Pozycja dolara będzie rzutowała na światowe gospodarki
Znaczenie wyborów w USA jest ogromne nie tylko dla gospodarki światowej oraz Unii Europejskiej, ale także polskiej. Jak powiedział dr Maciej Jędrzejak, dyrektor zarządzający w Saxo Bank, główną walutą w rozliczeniach światowych jest dolar i jego pozycja będzie rzutowała na poziom rozwoju poszczególnych gospodarek.
– Dobrym przykładem jest choćby kwestia długu denominowanego w dolarze amerykańskim, który w swoim portfelu posiada większość państw rozwijających się, w tym także Polska. Dotychczasowa mocna pozycja amerykańskiej waluty nie pomagała w jego rozliczeniu, ale była niekorzystna także dla gospodarki USA i poziomu inflacji w Stanach Zjednoczonych. Moc dolara będzie w najbliższych kwartałach z pewnością rzutowała na poziom rozwoju gospodarczego państw na całym świecie. Zwróciłbym jednak także uwagę na kwestię polityki protekcjonistycznej, którą proponuje Donald Trump. Jego pomysły opierają się na podniesieniu ceł i odizolowaniu gospodarki amerykańskiej od reszty świata, co z jednej strony będzie wpływało na nią negatywnie, ale wpłynie też niekorzystnie na relacje m.in. z Europą. Myślę tu w szczególności o prowadzonych obecnie negocjacjach w sprawie Traktatu Atlantyckiego, stanowiącego ogromną szansę dla rozwoju małych i średnich firm działających na Starym Kontynencie. Po dojściu do władzy Donalda Trumpa istnieje duże prawdopodobieństwo, że rozmowy te zostaną albo wstrzymane albo przesunięte w czasie – ocenił Jędrzejak.
eNewsroom.pl/ as/
