Informacje

BŚ: pogorszenie perspektyw światowej gospodarki

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 stycznia 2019, 15:36

  • Powiększ tekst

14.01. Warszawa (PAP) - Perspektywy światowej gospodarki pogorszyły się, co związane jest m.in. z zaostrzeniem globalnych warunków finansowania, osłabieniem produkcji przemysłowej, napięciami w handlu międzynarodowym - - wynika z przedstawionego w poniedziałek w Warszawie raportu Banku Światowego.

Raport „Global Economic Prospects: Darkening Skies” przedstawiła w poniedziałek w siedzibie Narodowego Banku Polskiego w Warszawie menadżer z Banku Światowego Franziska Ohnsorge.

Spodziewamy się, że wzrost gospodarczy rozwiniętych krajów spowolni z 2,2 proc. w poprzednim roku do 2 proc. w tym roku - powiedziała Ohnsorge. Dodała, że spowolnienie jest oczekiwane także w przypadku Unii Europejskiej.

Zauważyła, że o ile wskaźnik PMI dla światowej gospodarki ciągle utrzymuje się powyżej granicznego poziomu 50 pkt., co oznacza rozwój sektora przemysłowego, o tyle wzrost handlu światowego wyhamował gwałtownie w tempie najszybszym od kilku lat. Widać to w spadających zamówieniach eksportowych.

W najbardziej prawdopodobnym scenariuszu spodziewamy się, że wzrost gospodarczy będzie stopniowo spowalniał, ale pozostanie mocny - zauważyła Ohnsorge.

Z danych przedstawionych w raporcie wynika, że Bank Światowy spodziewa się, iż światowy wzrost gospodarczy spadnie w 2019 r. do 2,9 proc. i 2,8 proc. w 2020 r. ze spodziewanych 3 proc. w 2018 r. Wzrost w gospodarkach rozwiniętych wyniesie 2 proc. w 2019 r. i 1,6 proc. w 2020 r. wobec 2,2 proc. w zeszłym roku. Natomiast gospodarki rynków wschodzących w tym roku będą rozwijać się w tempie 4,2 proc. i 4,5 proc. w 2020 r. wobec 4,2 proc. w ubiegłym roku.

W przypadku Polski Bank Światowy uważa, że wzrost gospodarczy w 2019 r. wyniesie 4 proc. wobec 5 proc. w zeszłym roku. Natomiast w 2020 r. BŚ spodziewa się 3,6 proc. wzrostu gospodarczego w Polsce i 3,3 proc. w 2021 r.

Wskaźniki te oznaczają, że w przypadku gospodarki światowej i rynków rozwijających się Bank Światowy zrewidował swoje prognozy w dół w porównaniu z przedstawionymi w czerwcu zeszłego roku.

Ohnsorge zwróciła podczas swojej prezentacji uwagę na możliwe ryzyka dla przedstawionej przez nią prognozy, które mogłyby skutkować obniżeniem wzrostu.

Wskazała m.in. na nieuporządkowane zaostrzenie warunków finansowania, co związane jest ze znacznym wzrostem zadłużenia, przede wszystkim w krajach rozwijających się. Jej zdaniem wiele krajów jest teraz gorzej przygotowana na kryzys niż miało to miejsce dziesięć lat temu w 2008 r.

Kolejne duże ryzyko związane jest z możliwą eskalacją napięć w handlu światowym” - powiedziała Ohnsorge. Zwróciła uwagę na relacje między Stanami Zjednoczonymi i Chinami i globalne konsekwencje ograniczenia w handlu między tymi krajami. Poinformowała przy tym, że wymiana między tymi krajami stanowi 20 proc. wartości handlu światowego, a obie gospodarki odpowiadają za 40 proc. światowego PKB.

Ponadto do możliwych ryzyk dla światowego wzrostu gospodarczego zaliczyła niepewną sytuację polityczną i ryzyka geopolityczne oraz ryzyko jednoczesnego spowolnienia gospodarczego w największych gospodarkach, przede wszystkim w Chinach i Stanach Zjednoczonych.

Teraz prawdopodobieństwo recesji w Stanach Zjednoczonych jest bardzo mała , niemniej recesja w Stanach miałaby duży wpływ na gospodarkę światową - powiedziała. Jej zdaniem można przypuszczać, że recesja w Stanach Zjednoczonych wiązałaby się z globalną recesją, a przynajmniej ze znacznym spowolnieniem gospodarczym.

W przedstawionym opracowaniu Bank Światowy zwrócił także uwagę na wpływ „sektora nieformalnego” oraz nieformalnego zatrudnienia (z którego znaczna część to tzw. samozatrudnienie) na gospodarki, zwłaszcza w gorzej rozwiniętych krajach, w których znaczny udział ma rolnictwo i pracownicy niewykwalifikowani. O ile czasami - jak zauważono - w krótkim terminie może to mieć pozytywny wpływ na gospodarkę ze względu np. na elastyczność zatrudnienia, o tyle znaczny „sektor nieformalny” wiąże się z niższą produktywnością, niższymi wpływami podatkowymi, większą biedą i nierównościami społecznymi.

SzSz(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych