Informacje

GUS potwierdził wskaźnik inflacji w maju na 1,9 proc.

br

  • Opublikowano: 12 czerwca 2017, 14:14

    Aktualizacja: 12 czerwca 2017, 14:32

  • 0
  • Powiększ tekst

Ceny towarów i usług wzrosły w maju o 1,9 proc. w ujęciu rocznym - poinformował GUS. Tym samym potwierdził swój wcześniejszy, wstępny odczyt tego wskaźnika.

Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju br., w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, wyniósł 1,9 proc. (w tym usług – o 2,8 proc., a towarów – o 1,6 proc.) i znajdował się w granicach odchyleń od celu inflacyjne-go określonego przez Radę Polityki Pieniężnej (...). Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na tym poziomie miały wzrosty cen żywności (o 3,9 proc.), w zakresie mieszkania (o 1,5 proc.) oraz transportu (o 4,2 proc.), które podniosły wskaźnik odpowiednio o 0,87 p. proc., 0,39 p. proc. i 0,36 p. proc. Niższe ceny odzieży i obuwia (o 5,1 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,30 p. proc. - czytamy w komunikacie GUS.

Jak informuje GUS ceny żywności w maju - w porównaniu z poprzednim miesiącem - wzrosły o 0,8 proc. (wobec utrzymania się na niezmienionym poziomie w kwietniu). Ceny transportu były niższe niż w kwietniu o 2,3 proc.

Bardzo wysokie ceny owoców (m.in. truskawek, czereśni), do których przyczyniły się wiosenne przymrozki, przełożyły się na wzrost w stosunku do kwietnia cen w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe”. Jednocześnie nastąpił duży spadek cen w kategorii „transport”, do czego w głównej mierze przyczynił się spadek cen paliw na stacjach w ślad za taniejącą ropą naftową na świecie. Spadek cen w tej ostatniej kategorii, w połączeniu ze spadkiem cen odzieży i obuwia oraz w kategorii „zdrowie”, zniwelowały wzrost cen żywności. W czerwcu wskaźnik CPI może ponownie znaleźć się na niższych poziomach, na co wskazują chociażby dalej taniejące paliwa. Jeśli tak by się stało, najprawdopodobniej do końca br. inflacja nie przekroczy już 2,0 proc. r/r, a średniorocznie nie będzie wyższa niż 1,8 proc. Opublikowane dziś dane nie mają większego znaczenia z punktu widzenia RPP, która przed lipcowym posiedzeniem pozna już wstępny odczyt czerwcowego wskaźnika CPI. Dane jednak potwierdzają, że presja inflacyjna w Polsce nie występuje i że w dalszej części br. także się nie pojawi. Tym samym RPP będzie dalej spokojnie przyglądać się gospodarce i utrzymywać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Pierwsza podwyżka stop możliwa jest – w mojej ocenie - dopiero w listopadzie 2018 r. - ocenia Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

We wtorek NBP poinformuje o wskaźnikach inflacji bazowej.

Powiązane tematy

Komentarze