Rosja buduje kosmiczny myśliwiec
Szef MiG Corporation twierdzi, że najnowszy myśliwiec z rodziny MiG - MiG 41 będzie w stanie funkcjonować także w przestrzeni kosmicznej. Co więcej - maszyna ma być w pełni zautomatyzowana. Przełom technologiczny czy chwyt reklamowy?
Jak twierdzi prezes MiG Corporation Ilia Tarasenko w rozmowie z rosyjską telewizją Zwiezda samolot MiG-41 (mający być następcą linii MiG-31) będzie w stanie nie tylko dorównać amerykańskiemu super-myśliwcowi F-35 ale też będzie maszyną o wiele bardziej zaawansowaną. Jak twierdzi prezes nowy MiG będzie maszyną w pełni zautomatyzowaną, dzięki czemu samolot będzie mógł operować bez pilota. Ale automatyzacja to nie wszystko - maszyna ma mieć też możliwość operowania w przestrzeni kosmicznej.
Czytaj też: Armia USA może już powołać siły kosmiczne
Mimo tej szumnej deklaracji konkretów ze strony firmy MiG na razie brak. Nie wiemy więc w jaki sposób maszyna miała by wznosić się ku przestrzeni kosmicznej, nie znamy też dat znaczących kolejne postępy w konstrukcji myśliwca. Eksperci spekulują, iż samolot nie wejdzie do użytku wcześniej niż po roku 2020. Jest też bardzo prawdopodobne, iż deklaracja prezesa Tarasenki jest reakcją na niedawne powołanie przez USA pierwszych sił zbrojnych, których teatrem działań ma być przestrzeń kosmiczna. Z pewnością też konstrukcja ma działać jako przeciwwaga dla Chin, które także dysponują już własnym super-myśliwcem.
Zwiezda/ UK Defence Journal/
