Produkcja przemysłowa niższa, ale nie zaskoczyła
Produkcja przemysłowa w sierpniu była wyższa o 5,0 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca rok wcześniej, a budowlano-montażowa o 20,0 proc. - poinformował GUS. Jednak wynik ten nie był zaskoczeniem dla rynku.
Według wstępnych danych produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych (w przedsiębiorstwach o liczbie pracujących powyżej 9 osób) była w sierpniu br. o 5,0 proc. wyższa niż przed rokiem (kiedy notowano wzrost o 8,8 proc.) i o 0,8 proc. wyższa w porównaniu z lipcem br. - czytamy w komunikacie Urzędu.
GUS podał, że w przetwórstwie przemysłowym tempo spadło do 5,4 proc. w ujęciu rocznym, za co - jak ocenia Rafał Benecki, główny ekonomista ING BSK – odpowiada „w większości wpływ efektów kalendarzowych (różnica dniach roboczych odjęła około 2 pkt. proc.) oraz wysokiej bazy z ub. roku (wówczas tempo produkcji r/r skoczyło o 3 pkt. proc.). Łącznie te dwa efekty odjęły z produkcji około 4 pkt. proc”.
Po wysokim dwucyfrowym wzroście w lipcu dynamika produkcji sprzedanej przemysłu powróciła w sierpniu na niższy poziom. Pomimo istotnie niższego odczytu w porównaniu do poprzedniego miesiąca dane nie są zaskoczeniem. Liczba dni roboczych pozostała wprawdzie w sierpniu taka sama jak w lipcu br. i jak w sierpniu zeszłego roku, niemniej jednak dużo mniej korzystna niż w lipcu była już zeszłoroczna sierpniowa baza odniesienia. Ponadto dane dotyczące wskaźnika PMI, w tym jego subkomponentu dotyczącego produkcji, wyraźnie wskazywały na spowalnianie tempa jej wzrostu ze względu na mniejsze zamówienia krajowe i eksportowe. W kolejnych miesiącach dynamika produkcji przemysłowej wahać się będzie prawdopodobnie w graniach 5-8 proc. r/r. - komentuje dane Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Benecki zwraca także uwagę, że wpływ na wzrost produkcji (0,8 proc.) w ujęciu miesięcznym miała sierpniowa temperatura.
Dodatkowym elementem, który odjął około 1 pkt. proc. z dynamiki łącznej produkcji było także znacznie niższe tempo produkcji energii, w ub. miesiącu ten sektor dodał 1 pkt. proc. do łącznej produkcji bo lipiec tego roku była aż 3 stopnie C cieplejszy niż lipiec 2017 r., ale ta różnica zmalała do 1 st. C w sierpniu 2018 r. - ocenia Benecki.
GUS podał, że produkcja budowlano-montażowa wzrosła w ujęciu rocznym o 20,0 proc.
Sierpień przyniósł powrót dynamiki produkcji budowlano-montażowej na wyższy poziom, tj. do 20,0 proc.r/r, niemniej jednak podkreślić należy że jeszcze na początku br. przekraczała ona 30,0 proc.r/r. Dynamika jest nadal relatywnie wysoka, sugeruje jednak nieco wolniejsze tempo wzrostu inwestycji w trzecim kwartale br. W kolejnych miesiącach dynamika produkcji budowlanej pozostanie dwucyfrowa, należy jednak spodziewać się coraz niższych jej odczytów chociażby ze względu na coraz wyższą zeszłoroczną bazę odniesienia - uważa Kurtek.
Zdaniem Beneckiego, „środki unijne wypłacane rosną w tempie 70 proc.r/r (średni od początku roku), co oznacza nawet wzrost tempa produkcji budowlanej w II poł. 2018 r.”
Ekonomista ING BSK zwraca uwagę na to, że sektory eksportowe radziły sobie dobrze, „ale to marna pociecha bo ostatnio poważnie załamały się wszystkie indeksy PMI w regionie, w tym wskaźniki nowych zamówień zagranicznych. Więc w kolejnych miesiącach nastąpi zapewne pogorszenie”.
Dane o produkcji przemysłowej pokazują, że gospodarka przechodzi do nieco niższego tempa wzrostu, ale kumulacja inwestycji unijnych podtrzyma solidne tempo PKB ponad 4 proc. r/r w II poł. 2018 r. - uważa Benecki.