Rekordy na Wall Street przed historyczną decyzją Fed

Kolejny tydzień rozpoczyna się całkiem pozytywnie na rynkach finansowych. Na Wall Street notujemy historyczne szczyty, Europa radzi sobie na koniec sesji bardzo dobrze po pozytywnej sesji azjatyckiej

Wszystko to wobec spokoju związanego z Koreą Północną, ale przed ważnym wydarzeniem w postaci decyzji Rezerwy Federalnej o wysokości stóp procentowych.

Na samym początku należy podkreślić, że jest to już drugie, względnie spokojne rozpoczęcie tygodnia wobec wciąż dużego zawirowania związanego z Koreą Północną. Nie należy zapominać, że reżim Kim Jong Una dokonał kolejnej próby rakietowej nad terytorium Japonii w zeszłym tygodniu.

Rynki pozostały jednak niewzruszone. Niemniej, Sekretarz Stanu USA, Rex Tillerson mówił w trakcie weekendu o „pokojowym” rozwiązaniu sprawy koreańskiej, co może dodawać spokoju globalnym inwestorom. Tak naprawdę sprawę może zaburzyć w tym momencie kolejna próba ze strony Korei Północnej, czy jutrzejsze przemówienie Donalda Trumpa przed Organizacją Narodów Zjednoczonych.

Dla rynków wydaj się, że kluczowym czynnikiem jest środowa decyzja Rezerwy Federalnej na temat stóp procentowych. Fed podnosił stopy w tym roku już dwukrotnie i oczekuje się, zgodnie z prognozami samego banku centralnego, że stopy procentowe powinny zostać podniesione jeszcze raz.

Nie powinno to jednak dotyczyć wrześniowego posiedzenia i wszelkie spekulacje będą dotyczyć grudnia. Oczywiście dla dolara najważniejszy będzie wydźwięk komunikatu oraz samej Janet Yellen, która może dać wskazówki, czy Fed wciąż znajduje się na drodze umiarkowanych podwyżek. Z kolei w przypadku giełdy, inwestorzy będą czekać na decyzję dotyczącą redukcji bilansu Fed.

Rezerwa Federalna już od dawna przygotowuje rynek na taką ewentualność, dlatego samo ogłoszenie tej decyzji nie powinno mieć dużego wpływu na giełdy. Nie powinniśmy również oczekiwać agresywnej reakcji, a jedynie spokojnego wygaszania reinwestycji zapadających instrumentów, co może być przyjęte pozytywnie przez rynki. Wobec tego na Wall Street notujemy dzisiaj historyczne szczyty i przełamanie psychologicznej bariery 2500 punktów dla indeksu S&P 500.

Końcówka sesji na GPW nie idzie z pewnością po myśli byczo nastawionych inwestorów. Dzień rozpoczęty został z około 20 punktowym wzrostem na WIG20, jednak w zasadzie od pierwszych minut widoczna jest redukcja wzrostów do niemal zerowego zamknięcia dzisiejszego dnia. Indeks WIG20 spada lekko poniżej 2500 punktów notując wzrost 0,04% tuż przed zamknięciem sesji.