Słaby Ifo i mocno rosnące ceny nieruchomości w Chinach
Słaby Ifo
Indeks Ifo we wrześniu wzrósł o 0,1 pkt. do 107,7 pkt., zaś odczyt za sierpień skorygowano w dół. Dość nieoczekiwanie pogorszeniu uległa ocena obecnej sytuacji, w wyniku czego indeks nie sprostał oczekiwaniom rynku (108,4 pkt.). Reakcja rynku jednak jest spokojna i jest to zrozumiałe. Zestawienie wskaźników aktywności dla Niemiec za ostatnie miesiące nie pokazuje bowiem żadnych alarmujących tendencji. Wręcz przeciwnie – od słabego drugiego kwartału widzimy systematyczną poprawę, a do tego mamy lepszą koniunkturę w Chinach. Koniunktura w Niemczech zatem nie będzie bezpośrednim powodem spadków, ani na EURUSD, ani na DAXie.
Dziwne prognozy OECD dotyczące Chin
Z OECD napłynął komunikat, iż wobec niskiej inflacji w Chinach władze mogą obniżać stopy procentowe … Brzmi pięknie. Chiny obniżą stopy, pobudzą popyt i eksport z Europy wzrośnie. Zastanawiamy się jednak, czy rada organizacji nie jest pochopna, żeby nie powiedzieć – niechlujna. W sierpniu w 5 największych miastach Chin roczna dynamika cen nieruchomości na rynku wtórnym wyniosła 14,7%! Od dwóch miesięcy dwucyfrową dynamikę mamy też na rynku wtórnym. Na rynku pierwotnym takiej dynamiki nie notowaliśmy od 2010 roku, kiedy ceny rosły na fali ogromnego programu stymulacyjnego. Na rynku wtórnym wzrosty są najwyższe od 2007 roku.
Przypomnijmy, iż wysokie ceny nieruchomości to problem, z którym walczyć miały nowe władze. W tym celu wprowadziły one szereg restrykcji oraz zachęciły bank centralny do bardziej konserwatywnej polityki. Od czerwcowego mini kryzysu na rynku międzybankowym Chiny jednak wycofują się z restrykcji i – efekty widać. Rekomendacja OECD jest zatem totalnym niewypałem. Wobec zaistniałego stanu rzeczy władze mogą być zmuszone do dokładnie odwrotnych działań.
Wystąpienie prezydenta Iranu przed ZO ONZ
Wystąpienie Hasana Rowhaniego nie przyniosło większych zaskoczeń. Prezydent Iranu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ tradycyjnie podkreślił, że rozbudowa programu nuklearnego ma charakter cywilny, a nie militarny. Wyraził zadowolenie z pokojowego rozwiązania sytuacji w Syrii i stwierdził, iż jest szansa na pojednanie się z USA, zwłaszcza podczas prezydentury Baracka Obamy.
Pomimo iż różnica w podejściu do stosunków międzynarodowych pomiędzy nowym i starym prezydentem Iranu była widoczna, w wystąpieniu tym brakowało konkretów, które inwestorom mogłyby dawać nadzieję na zniesienie sankcji przez USA i UE. Co więcej na słowa o cywilnym charakterze programu nuklearnego tradycyjnie ostro zareagował premier Izraela, który nazwał je hipokryzję. Ceny ropy lekko w górę.
