Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Giełdy ocierają się o panikę

źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, główny ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

  • Opublikowano: 10 października 2014, 17:06

  • Powiększ tekst

Patrząc na wykres notowań WIG20 można powiedzieć, że w zasadzie nie dzieje się nic specjalnego. Rynek spada, ale nie jest to w Warszawie nic nowego. Jednak na innych rynkach nastroje od dawna nie były tak słabe.

W USA mamy dwumiesięczne minima, ale niemiecki DAX tak nisko w tym roku jeszcze nie był. Ostatnie miesiące to czas historycznych decyzji podejmowanych przez Europejski Bank Centralny, który w obliczu niskiej inflacji oraz spowolnienia gospodarczego postanowił wprowadzić cały pakiet działań stymulacyjnych. Rekordowo niskie stopy procentowe, programy TLTRO oraz program skupu ABS-ów mają jeden główny cel – ożywić europejską gospodarkę. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z planem EBC, o czym świadczą coraz gorsze odczyty napływające z gospodarek państw strefy euro. Kolejne gorsze dane poznaliśmy także w dniu dzisiejszym, gdyż produkcja przemysłowa we Włoszech okazała się być niższa od oczekiwań rynkowych.

Co więcej, swoje prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego obniżył niemiecki rząd, który zakłada, iż w bieżącym roku tamtejsza gospodarka urośnie jedynie o 1,25% pomimo wcześniej zakładanego tempa rozwoju na poziomie 1,8%. Przecena na rynku akcji związana jest także z niepokojem, iż stymulacja europejskiej gospodarki będzie zbyt mała, a przynajmniej mniejsza niż oczekuje tego rynek. Inwestorów niepokoi także fakt, iż zgodnie ze słowami E.Nowotnego z EBC, Europa nie jest jeszcze gotowa na QE z użyciem obligacji rządowych, co może ograniczać możliwość wprowadzenia tego typu działań w najbliższym czasie. Wszystko to odbiło się negatywnie na rynku akcji, gdzie europejskie parkiety solidarnie traciły.

Na Wall Street nie wszystko w tym tygodniu poszło po myśli inwestorów. Sezon wyników ledwo się rozpoczął, a już spekuluje się, iż jeśli możemy spodziewać się jakiejś niespodzianki z ich strony, to najprawdopodobniej negatywnej. Ciekawie zapowiada się zwłaszcza przyszły tydzień w trakcie którego swoje wyniki opublikuje spora część banków, a także spółek z DJIA. W trakcie piątkowej sesji, w ślad za swoimi europejskimi odpowiedniczkami, zniżkowała warszawska giełda, a WIG 20 znalazł się poniżej poziomu 2400 pkt. Na kontrakcie na ten indeks dość wyraźne wsparcie mamy na poziomie 2375 pkt., gdzie znajduje się zasięg odwróconej formacji RGR, która dodatkowo ciąży rynkom.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych