Małe firmy chcą zaistnieć w USA
W pierwszym naborze projektu Polskie Mosty Technologiczne (PMT) wpłynęło 70 wniosków o grant na łączną kwotę 13,9 mln zł - poinformowała Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH). Największym zainteresowaniem wśród firm cieszył się rynek Stanów Zjednoczonych.
Większość aplikacji przesłali mikroprzedsiębiorcy, a największym zainteresowaniem cieszył się rynek Stanów Zjednoczonych. Przedsiębiorcy zakwalifikowani w pierwszym naborze skorzystają z wiedzy i kontaktów biznesowych naszych ekspertów w biurach w USA, Toronto i Mexico City – powiedział wiceprezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, Krzysztof Senger, cytowany w komunikacie.
Jak podaje PAIH, celem PMT jest wsparcie ekspansji zagranicznej sektora MŚP, a stawką w programie jest grant w wysokości 200 tys. zł w postaci pomocy de minimis oraz opracowanie i weryfikacja strategii wejścia na międzynarodowe rynki.
Senger wskazał, że NAFTA (ang. North American Free Trade Agreement, Północnoamerykański obszar wolnego handlu) to największy na świecie obszar wolnego handlu, zamieszkały przez ponad 360 mln konsumentów, zaś jesienią ub.r. weszło w życie porozumienie liberalizujące handel Unii Europejskiej z Kanadą, co jeszcze bardziej zwiększa potencjał tego ogromnego i chłonnego rynku.
CETA to jedna z najważniejszych umów handlowych zawartych przez UE w ostatnich latach. Wiele barier pozataryfowych zostało złagodzonych. Nasze biuro w Toronto wie jak pomóc polskim firmom wykorzystać tę szansę. Jego pracownicy wsparli już m.in. producenta płytek ceramicznych Paradyż – dodał wiceprezes.
Pilotażowy nabór trwał od 21 maja do 31 lipca. Senger wyjaśnia, że spośród trzech rynków: USA, Kanady i Meksyku, wnioskodawcy mogli wybrać jeden, dwa lub wszystkie.
Jak mogliśmy się spodziewać, większość aplikacji dotyczyła ekspansji do Stanów Zjednoczonych. Jednak szczególnie satysfakcjonujące są wnioski przedsiębiorców, którzy chcieliby zaangażować się na pozostałych dwóch rynkach – dodał Senger.
Według niego, znacząca przewaga (49 proc.) liczby aplikacji złożonych przez mikroprzedsiębiorców jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem.
Traktujemy to jako sygnał, że najmniejsze podmioty są dojrzałe w podejściu do robienia biznesu i rozumieją, ile mogą wygrać za granicą. Naszą rolą jest wykorzystanie ich potencjału – podkreśli wiceprezes.
Eksperci programu PMT sprawdzą teraz wnioski pod względem formalnym i merytorycznym. Dodatkowe punkty otrzymają firmy, których działalność wpisuje się w Krajowe Inteligentne Specjalizacje. Według Sengera, większość wniosków zawiera takie informacje, a najwięcej wskazań padło na trzy: zdrowe społeczeństwo, innowacyjne technologie, procesy i produkty sektora rolno-spożywczego i leśno-drzewnego (czyli przede wszystkim meblarstwo), inteligentne sieci i technologie informacyjno-komunikacyjne oraz geoinformacyjne.
PMT składa się z etapu krajowego i zagranicznego. Nabór pilotażowy poprzedziło seminarium przygotowawcze dla firm.
Po ocenie wniosków przyjdzie kolej na warsztaty tworzenia „szytej na miarę” strategii. Przedsiębiorców będą wspierali w tym krajowi i zagraniczni eksperci - dodał wiceprezes.
Dodał, że finalnie w pierwszej, północnoamerykańskiej części programu, udział weźmie maksymalnie 50 firm.
PMT będzie realizowany do 2023 roku.
6 września odbędzie się seminarium informacyjne dla przedsiębiorców zainteresowanych ekspansją do Chin, Japonii i Wietnamu, a jeszcze w tym samym miesiącu - nabór na wymienione rynki.
PMT współfinansowany jest z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach III Osi priorytetowej Wsparcie Innowacji w przedsiębiorstwach, Działanie: 3.3.
Na podst. ISBnews
