Informacje

fot. Facebook
fot. Facebook

Rząd PO znów odrzucił możliwość objęcia podatkiem banków i hipermarketów - woli nadal grabić kieszenie zwykłych Polaków

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 czerwca 2015, 12:01

  • Powiększ tekst

Rząd Ewy Kopacz nie tylko nie chce podnieść kwoty wolnej od podatku ale wręcz - naliczyć nowe! Jednak gdy pojawia się możliwość uzyskać przychody podatkowe z innych źródeł - wtedy PO się wstrzymuje.

Tak jest w przypadku podatków od hipermarketów.

W III RP zarządzanej przez ekipę Platformy Obywatelskiej uprzywilejowane podatkowo są przede wszystkim banki oraz wielkie sieci handlowe. To one generują gigantyczne zyski, które następnie są transferowane poza granice naszego kraju. Zwykłych ludzi władza traktuje jak śmieci karząc im z roku na rok płacić coraz wyższe podatki i ZUS-y.

Jakie ustawy odrzucili w tym zakresie posłowie PO?

Przypomnijmy, że w 2012 roku posłowie Platformy i PSL-u odrzucili w Sejmie projekt ustawy wprowadzającej tzw. podatek bankowy. Zgodnie z założeniami tej ustawy podatek bankowy miałby dotyczyć banków działających w Polsce, towarzystw ubezpieczeniowych oraz funduszy inwestycyjnych. Stawka tego podatku miałaby wynosić 0,39% kwoty posiadanych przez daną instytucję aktywów w skali roku, co przyniosłoby budżetowi państwa w wpływy rzędu ok. 5 mld zł (szacunki na 2012 rok). Zgodnie z opiniami autorów projektu podatek bankowy byłby alternatywą dla wprowadzonej przez platformiane władze w 2011 roku podwyżki VAT do 23%.

Co więcej - rząd PO odrzucił też podatek obrotowy.

Ekipa Platformy jest również przeciwko wprowadzeniu dodatkowego podatku "obrotowego", który miałyby płacić największe zagraniczne sieci handlowe i sklepy wielkopowierzchniowe.

Tymczasem wielkie grabienie ubogich Polaków - trwa.

sejm.gov.pl/ niewygodne.pl/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych