Rodzina 500+ pobudza konsumpcję
GUS opublikował wstępne szacunki tempa wzrostu PKB. W 2016 roku wyniosło ono 2,8 proc., co jest wynikiem nieco wyższym od konsensusu rynkowego na poziomie 2,7 proc. I chociaż tempo wzrostu gospodarczego uległo obniżeniu wobec dwóch poprzednich lat, to nadal jest wyższe niż w latach 2012-2013. Na wynik ten główny wpływ ma brak inwestycji (spadek najgłębszy od 2002 r.), natomiast ratunkiem był wzrost konsumpcji gospodarstw domowych najwyższy od 2008 r.- komentuje dane GUS Monika Kurtek, główny ekonomista Banku Pocztowego.
GUS poinformował, że w 2016 r. popyt krajowy wzrósł realnie o 2,8 proc. przy wzroście PKB również o 2,8 proc.. W 2015 r. popyt krajowy wzrósł o 3,4 proc. przy wzroście PKB o 3,9 proc. Spożycie ogółem w 2016 r. przekroczyło poziom z 2015 r. o 3,6 proc., w tym spożycie w sektorze gospodarstw domowych o 3,6 proc. i był to wzrost wyższy niż w 2015 r. kiedy to wyniósł odpowiednio 3,0 proc. oraz o 3,2 proc. Inwestycje spadły o 5,5 proc.
Wyliczenia dokonane na bazie danych rocznych i publikowanych wcześniej danych kwartalnych (do III kw.’16 włącznie) wskazują - przy założeniu braku ich rewizji - że dynamika PKB w IV kw.’16 wyniosła ok. 2,5-2,6 proc. r/r, gdzie spożycie indywidualne wzrosło o ok. 4,1 proc. r/r, a inwestycje spadły o ok. 6,1 proc. r/r. Wkład eksportu netto we wzrost PKB w IV kw.’16 był – według szacunków – ujemny i wyniósł - 0,3pkt.proc. - napisała w komentarzu ekonomistka.
Według Moniki Kurtek po hamowaniu polskiej gospodarki w pierwszym, drugim i trzecim kwartale 2016 r. optymistycznie wyglądają wyliczenia dotyczące czwartego kwartału.
Wynika z nich po pierwsze, że dynamika PKB ukształtowała się w okolicach 2,5-2,6 proc. r/r, a więc nastąpiła jej co najmniej stabilizacja. Po drugie inwestycje zanotowały spadek, ale wszystko wskazuje na to że wreszcie się on zawęził. I wreszcie po trzecie dynamika konsumpcji gospodarstw domowych przekroczyła 4,0 proc. r/r, co ostatnio notowane było na początku 2009 r. - pisze w swoim komentarzu.
Jej zdaniem ten rok nie powinien przynieść pogorszenia jeśli chodzi o wzrost konsumpcji, głównie dzięki programowi Rodzina 500+.
Gospodarstwa domowe posiadające dzieci i kwalifikujące się do programu Rodzina 500+ otrzymają w tym roku ponad PLN 23 mld transferów (wobec około PLN 17,0 mld w 2016 r.), wzrosła od 1 stycznia płaca minimalna, wzrośnie minimalna emerytura, a jednocześnie coraz niższe jest bezrobocie – pisze w komentarzu.
Jednocześnie dodaje, że pojawiają się nadzieje na przyspieszenie inwestycji.
Z drugiej strony w szybkim tempie rośnie kontraktacja środków unijnych w ramach perspektywy 2014-2020, co ostatecznie musi przełożyć się na wzrost inwestycji – czytamy w komentarzu.
W jej ocenie - w sprzyjających okolicznościach - tempo wzrostu PKB w 2017 r. powinno przekroczyć 3,0 proc., w wariancie bardzo optymistycznym może nawet znaleźć się w okolicach 3,5 proc., ale - jak dodaje - należy mieć świadomość, że przy pesymistycznym scenariuszu - a zalicza do niego wpływ „niepewności” na konsumpcję lub poziom inwestycji - dynamika PKB nadal będzie poniżej 3,0 proc.
Czytaj także: PKB w 2016 r. wzrósł realnie o 2,8 proc.
