Kolejne auto Panek spłonęło. Internauci pytają o jakość serwisowania
Kolejne zniszczone auto Panek a firma twierdzi, że auto spaliło się, ponieważ klient przekroczył prędkość 170 km/h na Wisłostradzie. Auto spłonęło kilka kilometrów dalej na Bielanach. Ludzie w komentarzach zastanawiają się w jakim stanie są auta, skoro ulegają zapłonowi po takiej jeździe – napisała na FB Jowita Jerke.
ODPOWIEDŹ FIRMY PANEK
[Ważna informacja]
Jak zapewne część z Was już wie - wczoraj, 27 sierpnia, w nocy, na warszawskich Bielanach doszło do poważnego zdarzenia, w wyniku którego spłonęło nasze Audi TT Cabrio [o jego premierze informowaliśmy w miniony czwartek].
NIKT NIE UCIERPIAŁ, co jest dla nas najważniejszą informacją. Na miejsce przybyła jednostka straży pożarnej i policja, którzy ustalają szczegóły zdarzenia.
Samochód został niemal doszczętnie zniszczony. Monitoring prędkości pokazał, że Kierowca przekraczał prędkość do ponad 170 km/h na Wisłostradzie, gdzie ograniczenie wynosi miejscowo maksymalnie 80 km/h. Auto miało znaczne przekroczenia obrotów silnika.
Weekend dopiero się zaczął, więc potraktujcie tę informację jako przestrogę. Uważajcie na siebie i swoich bliskich. Szybciej nie znaczy lepiej. Wszystkim Kierowcom życzymy bezpiecznej podróży, nie tylko naszymi autami.
Spokojnego weekendu
Love, Team Panek
FB