Ropa gwałtownie zyskuje, po potężnej przecenie!
Ropa na giełdach paliw mocno drożeje po tym, jak w piątek notowania surowca silnie poszły w dół w reakcji na rynkowe obawy o nowy szczep omikron koronawirusa. Inwestorzy oceniają teraz możliwy wpływ tego wirusa na globalny popyt. W tym tygodniu sojusz OPEC+ zdecyduje o swojej polityce produkcyjnej na styczeń - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 71,18 USD, wyżej o 4,45 proc.
Brent na ICE w Londynie w dostawach na styczeń jest wyceniana po 75,35 USD za baryłkę, wyżej o 3,49 proc.
W piątek WTI staniała o ponad 10 proc., poniżej 70 USD za baryłkę, a Brent w piątek odnotowała 7. największy spadek notowań w historii, po tym jak omikron mocno wystraszył traderów na rynkach paliw.
Inwestorzy analizują teraz napływające ze świata informacje na temat nowego wariantu koronawirusa.
Omikron został po raz pierwszy wykryty w ub. tygodniu w Republice Południowej Afryki, co doprowadziło kraje na całym świecie do nałożenia ograniczeń w podróżowaniu na południe Afryki.
W Kanadzie potwierdzono dwa pierwsze przypadki zakażenia nowy wariantem koronawirusa. Jak poinformował w niedzielę rząd prowincji Ontario, oba przypadki wykryto w Ottawie.
Francuskie ministerstwo zdrowia poinformowało w niedzielę późnym wieczorem, że w całym kraju wykryto osiem prawdopodobnych przypadków nowego wariantu koronawirusa.
Badana jest próbka od osoby z Tyrolu, u której podejrzewa się zakażenie nowym wariantem Omikron koronawirusa – podały z kolei w niedzielę austriackie media.
Brytyjskie Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej ogłosiło w niedzielę, że na poniedziałek zwoła pilne spotkanie ministrów zdrowia grupy G7, by omówić sytuację wywołaną pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazała, że nie jest jeszcze jasne, czy nowy wariant koronawirusa omikron rozprzestrzenia się szybciej niż wcześniej znane warianty, ani czy zakażenie nim prowadzi do cięższego przebiegu Covid-19.
Napływające w poprzednich dniach informacje na temat nowego szczepu koronawirusa wywołały na globalnych rynkach akcji i surowców mocną wyprzedaż.
„Piątkowa wyprzedaż na rynkach ropy okazała się całkowicie przesadną reakcją” - ocenia Daniel Hynes, starszy strateg ds. surowców w Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
„Jest jeszcze za wcześnie, aby oszacować, co omikron może oznaczać dla popytu na ropę” - dodaje.
Również stratedzy Goldman Sachs wskazują, że skala spadków cen ropy w ub. tygodniu wydaje się „nadmierna”.
Zagrożenie dla rynków paliw ze strony nowego szczepu koronawirusa zostanie zapewne ocenione przez kraje sojuszu OPEC+, które 1-2 grudnia rozważą, czy zwiększą dostawy ropy w styczniu 2022 roku o 400 tys. baryłek dziennie.
Sojusz organizuje wcześniej dwa spotkania techniczne, aby dać swoim komisjom więcej czasu na ocenę wpływu nowej odmiany koronawirusa na rynki.
Na razie, według niektórych delegatów na to spotkanie OPEC+, sojusz jest coraz bardziej skłonny do tego, aby odstąpić od planu zwiększenia dostaw ropy o 400 tys. b/d.
Grupa producentów ropy z OPEC+ - według ocen Vitol Group - prawdopodobnie przyjmie ostrożne stanowisko przy podejmowaniu w tym tygodniu decyzji, czy kontynuować planowany wzrost produkcji ropy.
„Istnieją oznaki, że popyt na ropę może słabnąć na niektórych rynkach w okresie zimowym w Azji i Europie” - mówi Mike Muller, szef Vitol Group na Azję, największej na świecie niezależnej firmy zajmującej się handlem ropą.
„Nowy szczep koronawirusa prawdopodobnie doprowadzi do odwołania większej liczby lotów w tym tygodniu” - dodaje.
Czytaj też: Turystyka z gigantyczną stratą! Chodzi o biliony dolarów
PAP Biznes/kp
