Informacje

rosyjska dezinformacja / autor: Pixabay
rosyjska dezinformacja / autor: Pixabay

RCB: Fałszywa propaganda i narracja Rosji w sprawie inwazji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 lutego 2022, 15:30

    Aktualizacja: 24 lutego 2022, 15:32

  • Powiększ tekst

Fałszywa narracja wykorzystywana przez rosyjską propagandę w sprawie ataku na Ukrainę próbuje nieprawdziwie przedstawić Ukrainę, jako stronę atakującą - wskazało na Twitterze polskie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB)

Jako przykłady takich działań RCB wskazało takie informacje jak:

Ukraina destabilizuje sytuację w Donbasie”, „Wojska Ukrainy ściągnęły nad granice zakazane uzbrojenie, z którego ostrzeliwują cywilów”, „Rosyjskie Siły Zbrojne mają zapewnić pokój w tzw. republikach separatystycznych i chronić ludność cywilną”, „W wyniku aktów dywersji ze strony ukraińskiej (ostrzał artyleryjski, grupy dywersyjne), ofiarę ponoszą cywile”, czy „Ukraina próbuje dokonać aktów dywersji na terytorium Federacji Rosyjskiej” i „Wojska Ukrainy ostrzeliwują przygraniczną infrastrukturę i posterunki SG FSB”.

RCB wskazuje, że są to przykłady dezinformacji i główne linie fałszywych narracji wykorzystywane przez rosyjską propagandę.

Narracja ta jest elementem rosyjskiej operacji dezinformacyjnej ukierunkowanej na przedstawienie Ukrainy jako strony atakującej - zaznaczyło RCB w czwartkowym wpisie dotyczącym wyników monitoringu przekazów z ostatnich dni - od 16 do 22 lutego. Sprawdzany był obszar informacyjny inscenizowanych prowokacji rosyjskich przy granicy z tzw. separatystycznymi republikami Dobasu i Ługańska - wyjaśniło Centrum.

W nocy ze środy na czwartek prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w telewizyjnym wystąpieniu rozpoczęcie „operacji specjalnej w Donbasie”. Według informacji władz Ukrainy, rosyjskie siły zaczęły ostrzał ukraińskich miast także z innych kierunków. Wybuchy słychać było także m.in. w stolicy Ukrainy, Kijowie.

Czytaj też: O co naprawdę chodzi Putinowi? Szokująca analiza

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych