Pieniądze z budżetu na luksusy dla córki premiera. Podatników kosztuje to nawet 5 tys. złotych miesięcznie

Kasia Tusk na swoim blogu modowym zarabia nawet do 50 tys. złotych miesięcznie. Mimo to, chętnie korzysta z przywilejów, które przysługują jej ojcu.

Córka premiera, gdy tylko jest w Warszawie, nocuje w willi przy ul. Parkowej. Tym samym oszczędza na hotelach. Jak informuje „Fakt”, Tuskówna robi to notorycznie.

Utrzymanie rządowej rezydencji kosztuje podatników 5 tysięcy złotych miesięcznie. Taka kwota dla córki Donalda Tuska to praktycznie grosze. Blogerka jeżdżąc po Europie, potrafi nocować w bardzo drogich hotelach, za które już płaci z własnej kieszeni.

Tabloid wyliczył, że Kasia Tusk będąc ostatnio w Paryżu na zakupach, wynajęła pokój z widokiem na Łuk Triumfalny (apartament w hotelu Westin Paris). Za taki luksus musiała zapłacić 1500 złotych za dobę.

Maciej Gąsiorowski/ Fakt/ wSumie.pl/