"Wynajmowali cudze mieszkania"! Oto finał
Mokotowscy policjanci zatrzymali parę oszustów, która wynajmowała cudze mieszkania. Zamieszczali ogłoszenia na portalu internetowym, brali zaliczki od potencjalnych najemców, a następnie znikali. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak poinformowała w piątek asp. Iwona Kijowska z mokotowskiej komendy policji, pod koniec lutego br. zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustów wynajmujących cudze mieszkania.
Po zobaczeniu atrakcyjnej oferty wynajmu mieszkania na warszawskim Mokotowie na jednym z portali internetowych, kobieta umówiła się z jego rzekomymi właścicielami w wyznaczonym przez nich miejscu. Podpisała umowę i wręczyła wynajmującym 5600 złotych zaliczki, co stanowiło zapłatę za pierwszy miesiąc wynajmu jak również kaucję. Dostała klucze.
O tym, że padła ofiarą oszustwa przekonała się następnego dnia, gdy próbowała wejść do mieszkania. Okazało się, że zamki w drzwiach zostały wymienione, a właścicielami lokalu są zupełnie inne osoby.
Policja ustaliła już dwóch pokrzywdzonych, którzy stracili w ten sposób ponad 11000 zł.
Funkcjonariusze zatrzymali parę przestępców. Okazało się, że 31-latek był już w przeszłości wielokrotnie karany. Oboje usłyszeli zarzuty oszustwa, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8.
Śledczy z mokotowskiej komendy proszą o kontakt osoby, które zostały oszukane, a jeszcze tego nie zgłosiły.
Czytaj też: ZUS wypłaca 553 zł. Mało kto o tym wie
pap, jb