Aż 400 gmin bez dostępu do apteki!

Polska A, B, C. Ściana wschodnia. Duże miasta wierne rządzącym objęte doktryną Naumana i powiatowe „pipidówki” zamieszkałe przez zdroworozsądkowo patrzących na świat. Podzielona Polska zyskała kolejną linię demarkacyjną. Wyznaczają ją apteki.

W ciągu kilku ostatnich kilku lat, od wejścia w życie zapisów zwanych powszechnie jako „Apteka dla Aptekarza”, zamknięto ponad 2 250 takich placówek. To tak jakbyśmy pozbawili jakiegokolwiek dostępu do nich mieszkańców czterech województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.

Czarodziejska różdżka ministry Leszczyny

Już około 400 gmin nie posiada na swoim terenie apteki. Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym” chce to zmienić, stąd jej list otwarty przesłany właśnie do szefowej resortu zdrowia Izabeli Leszczyny. Sygnatariusze listu apelują o zmianę priorytetów w legislacji dotyczącej rynku aptek. Wzywają też do podjęcia systemowych działań przeciwdziałających wykluczeniu zdrowotnemu ze względu na miejsce zamieszkania.

»» O problemie aptek na wsi czytaj tutaj:

Wieś bez dostępu do leków. Jak wyleczyć rynek apteczny?

Wkluczenie komunikacyjne wyklucza jeszcze bardziej

Szacuje się, że w Polsce pozbawionych bezpośredniego sąsiedztwa apteki jest aż 2 mln ludzi. Jeżeli dołożymy do tego wykluczenie transportowe, możliwość zakupu leków stanie się jeszcze bardziej problematyczna.

GS

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Złoto Glapińskiego. Już niemal 497 ton!

Polski koncern globalnym wiceliderem produkcji srebra!

Gospodarka USA jako bańka spekulacyjna 

»»Raport wPolsce24 :Tragiczne skutki Mercosur dla polskich rolników – oglądaj tylko na antenie telewizji wPolsce24