Zysk PZU to ponad 1 mld … euro

Zysk na poziomie ponad 1 mld euro stawia nas w lidze światowej – mówił Paweł Surówka, prezes PZU prezentując wyniki finansowe grupy za 2017 r. Zysk właściciela jednostki dominującej wzrósł w opisywanym czasie o ponad 50 proc.

Jako grupa kapitałowa jesteśmy w stanie wygenerować taki wynik, co świadczy o sile finansowej grupy. Także zysk przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej zanotował solidny – ponad 50 proc. - wzrost, przekraczający 2,9 mld zł – mówił Surówka.

Czytaj także: Rekordowy zysk netto Grupy PZU w 2017 roku

Rentowność kapitałów (ROE) dla podmiotu dominującego wyniosła 21,1 proc. i wzrosła w stosunku do poprzedniego roku o 6,2 pkt. proc.

Jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia strategicznego celu rentowności na kapitałach ponad 22 proc. - mówił Surówka.

Wartość składki przypisanej brutto zwiększyła się o 13 proc. i wyniosła 22,8 mld zł.

Po wyjątkowo trudnym III kwartale, związanym z odszkodowaniami z tytułu nawałnic, odbudowaliśmy nasz portfel majątkowy i poprawiliśmy wyniki w ubezpieczeniach majątkowych – dodał szef PZU.

I jak dodał, „mamy przyrost składki praktycznie we wszystkich segmentach”.

W tym roku walczymy, aby ten poziom przypisu składki utrzymać, a może nawet przekroczyć. Myślimy, że uda nam się taki wynik utrzymać – mówił Surówka.

Jak mówił Roman Pałac, szef PZU Życie, rynek ubezpieczeń na życie jest stabilny.

Można powiedzieć, że nie rośnie. Nasz udział rynkowy kształtuje się na poziomie ok. 46 proc. co oznacza wzrost o niewiele ponad 1 pkt. proc. - powiedział Roman Pałac, prezes PZU Życie.

Jednym z najszybciej rozwijających się segmentów są ubezpieczenia zdrowotne. Tylko w 2017 roku przychody wzrosły o ponad 25 proc. do 456 mln zł, a liczba klientów przekroczyła 1,5 mln.

Szef PZU dodał, że zarząd zamierza rekomendować wypłatę dywidendy w górnym przedziale polityki dywidendowej spółki. Jak mówił, „patrząc na bardzo dobry wyniki będzie się ona plasowała w górnym przedziale polityki. To będzie między 66-a 100 proc.”

Jak dodał, wciąż trwają analizy dotyczące ewentualnego połączenia lub współpracy Pekao i Aliora, i „mamy nadzieję, że niedługo poznamy ich wyniki.”

Wykluczamy jakiekolwiek scenariusze, które obniżyłyby wartość jednego banku na rzecz drugiego. Jeśli będzie scenariusz podnoszący wartość wszystkich podmiotów, to będziemy go popierać – mówił prezes PZU.

Czytaj także: Surówka: Pekao i Alior ogłosiły list intencyjny

Kurs akcji PZU o godz. 12.54 rósł o 1,91 proc.